NIK wzięła pod lupę inwestycje w regionie. Przeanalizowano budowę szpitala i dróg w regionie
Uwagi dotyczą m.in. przebudowy i rozbudowy Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego im. L. Rydygiera w Toruniu. Odpowiedzialna za inwestycję była spółka Kujawsko-Pomorskie Inwestycje Medyczne. Umowę na roboty budowlane zmieniano aż 20 razy.
W raporcie czytamy, że pracownicy Kujawsko-Pomorskich Inwestycji Medycznych nie otrzymali pełnych informacji o planowanej inwestycji. To doprowadziło do czasowego wstrzymania części prac i poniesienia kosztów ugody sądowej z projektantem, które wyniosły ponad 480 tysięcy złotych. Zakres i wartość wprowadzonych zmian wykraczały poza pierwotne zobowiązania.
Dlatego roboty budowlane zakończyły się 879 dni po terminie, a ich koszt wyniósł 424 miliony 870 tysięcy złotych. To o 88 milionów 456 tysięcy więcej od pierwotnej wartości kontraktu. Spółka nie przeprowadziła dwóch obowiązkowych przeglądów okresowych dwóch budynków.
Czekamy na komentarz spółki. Inne kontrowane inwestycje to budowa mostu nad Notecią z przebudową drogi w Kobylnikach oraz budowa S5 na odcinku Nowe Marzy do granic województwa.
W pierwszym przypadku zastrzeżenia dotyczyły m.in. nie wykonywania przeglądów w latach 2011–2020, a w przypadku ekspresówki w kilku przypadkach stwierdzono niezgodność realizacji z projektem, co w przyszłości może mieć negatywny wpływ na trwałość nawierzchni.
NIK przeanalizował również przebudowę ul. Długiej w Nakle nad Notecią. W tym wypadku negatywnie oceniono wypłatę wynagrodzenia wykonawcy, niezgodnie z zawartymi umowami. Urząd wypłacił wykonawcom łącznie 1 milion 261 tysięcy zł brutto, pomimo braku zatwierdzenia przez inspektora nadzoru wystawionych faktur.
Zastrzeżenia Izby wzbudziła też rozbudowa drogi wojewódzkiej nr 265 na odcinku Brześć Kujawski-Kowal, wraz z budową ciągu pieszo-rowerowego. Raport wykazał, że Zarząd Dróg Wojewódzkich w Bydgoszczy nie zapewnił kompletnej i aktualnej dokumentacji projektowej branży drogowej, wodno-kanalizacyjnej, energetycznej oraz gazowej. Zaległości nadrobiono już podczas budowy, co opóźniło zakończenie realizacji.
Podczas kontroli stwierdzono w kilku miejscach niezgodności z dokumentacją projektową, przez co robotnicy nie osiągnęli wymaganych wskaźników struktury drogi.
W opinii NIK Zarząd Dróg Wojewódzkich niesłusznie zaakceptował przedstawiony przez wykonawcę projekt zamienny, dotyczący konstrukcji drogi. Wykonawca zaproponował nową technologię, choć rozwiązania te nie były ani równorzędne, ani lepsze funkcjonalnie od pierwotnie przewidzianych. Przyjęte rozwiązania zwiększyły groźbę występowania spękań nawierzchni.
– ZDW wypłacił wynagrodzenie w wysokości 3 milionów 824 tysięcy złotych po terminie wynikającym z umowy, co naraziło ZDW na wystąpienie przez wykonawcę z pozwem o zapłatę odsetek w wysokości 2,6 tysiąca złotych – podała Najwyższa Izba Kontroli.