Minister Anna Gembicka w Minikowie: Trzeba zwiększać odporność rolnictwa na kryzysy
– Wyzwaniem systemowym jest zapewnienie opłacalności w rolnictwie, bo inaczej trudno będzie zachęcić rolników do dalszego prowadzenia działalności – powiedziała w Kujawsko-Pomorskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Minikowie wiceminister rolnictwa i rozwoju wsi Anna Gembicka.
Anna Gembicka wzięła udział konsultacjach dotyczących „Strategii rozwoju rolnictwa w regionie kujawsko-pomorskim do roku 2030".
Systemowe wsparcie rolników
Gembicka podkreśliła, że są dwie drogi postępowania do zwiększenia opłacalności produkcji. Wskazała, że z jednej jest to obniżanie kosztów i temu służą takie programy, jak „Energia dla wsi", czyli wsparcie dla rolników, którzy chcą inwestować w odnawialne źródła energii, ale też uproszczenia ustawowe przy budowie biogazowni i promowanie spółdzielni energetycznych. Z drugiej strony - jak zaznaczyła - to propozycje, które ostatnio się pojawiły, jak „Lokalna półka", czyli zobowiązanie supermarketów, żeby kupowały lokalne produkty od rolników.
Wiceszefowa MRiRW zaznaczyła, że dochodzi też cały system związany ze wsparciem: z jednej strony jest to wsparcie doraźne, czyli różnego rodzaju dopłaty, a z drugiej - wsparcie na inwestycje.
– Dzięki inwestycjom, zwłaszcza w nowoczesne rozwiązania w rolnictwo 4.0 rolnicy są w stanie zwiększać swoje plony, ale również zwiększać dochody swoich gospodarstw. Ale są to też pomniejsze rozwiązania, jak rolniczy handel detaliczny, dzięki któremu rolnicy mogą bezpośrednio sprzedawać produkty, np. do restauracji i stołówek, gdzie mogą zapewnić zbyt lokalnie, a cała kwota trafia do nich, bez pośredników – argumentowała Gembicka.
Wiceminister przyznała, że obecnie najtrudniej ma branża mleczarska ze względu na spadek cen skupu. Poinformowała, że obecnie resort rolnictwa zabiega w Komisji Europejskiej w sprawie zwiększenia kwot za skup interwencyjny; uruchomiona została możliwość skupu przez Agencję Rezerw Strategicznych, co ma wesprzeć skup odtłuszczonego mleka w proszku i masła.`
Zwiększanie odporności na kryzysy
Gembicka dodała, że branżą, która mierzy się z licznymi trudnościami, jest hodowla trzody chlewnej, mimo że ostatnio sytuacja się trochę poprawiła. Kontynuowany jest program „Locha plus". Zaznaczyła, że zwiększenie hodowli trzody będzie oznaczać większy zbyt na zboże. Oceniła, że w miarę dobra jest sytuacja jeśli chodzi o hodowlę bydła, a Polska eksportuje dużo wołowiny i otwierane są nowe wyniki zbytu.
Podkreśliła, że naczelną zasadą aktualizacji strategii do 2030 r. jest zwiększenie odporności sektora rolno-spożywczego na kryzysy.
– Najpierw COVID, później wojna na Ukrainie pokazały, że musimy wzmocnić pozycję rolnika w łańcuchu dostaw. Pojawiają się takie trendy w Unii Europejskiej, żeby gdzieś tam wygaszać produkcję, bo będziemy mieć żywność np. z państw Mercosur (Mercosur, czyt: merkosur, to Wspólny Rynek Południa, czyli organizacja gospodarcza powołana w roku 1991 r. Państwami członkowskimi są Argentyna, Brazylia, Paragwaj i Urugwaj. Są też kraje stowarzyszone - także z Ameryki Południowej – przyp. red.). Niemcy prą do tego bardzo mocno. Ale jest to droga donikąd. To jest droga do tego, żeby zniszczyć europejskie rolnictwo. My się temu bardzo mocno przeciwstawiamy – wskazała Gembicka.
W połowie czerwca br. Gembicka informowała, że w resorcie rolnictwa trwają prace nad aktualizacją Strategii zrównoważonego rozwoju wsi, rolnictwa i rybactwa 2030. Potrzeba zmiany Strategii wynika ze zmian na obszarach wiejskich spowodowanych wystąpieniem pandemii COViD-19 oraz zbrojną agresją Rosji na Ukrainę - wskazywała. Jak mówiła, decyzja o aktualizacji Strategii została podjęta w lutym 2022 r. Od kwietnia ub.r. w proces aktualizacji Strategii włączono powołane przez wojewodów zespoły analizujące szanse i zagrożenia oraz potencjalne kierunki rozwoju obszarów wiejskich w województwach.
Szczegóły w materiale Roberta Erdmanna.