Rafał Romanowski o rynku malin: nie możemy ulegać szantażowi zagranicznych firm
Nie możemy ulegać szantażowi, nie możemy ulegać pozycji dominującej kilku podmiotów z kapitałem zagranicznym, które uczestniczą w tym rynku – mówił w poniedziałek wiceminister rolnictwa Rafał Romanowski, odnosząc się m.in. do rynku malin.
– Chcemy uczestniczyć rzetelnie w tym rynku i podejmować takie działanie, które by odbywały się z korzyścią dla polskich plantatorów – podkreślił Romanowski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej.
– Nie możemy ulegać szantażowi, nie możemy ulegać pozycji dominującej kilku podmiotów z kapitałem zagranicznym, które od wielu lat uczestniczą w tym rynku – wskazał wiceszef rolnictwa.
– Wyprzedając te wszystkie podmioty, które kiedyś należały do Skarbu Państwa straciliśmy siłę, która mogłaby oddziaływać na rynek krajowy – dodał.
Zwrócił uwagę, że pojawił się podmiot, który należy w stu procentach do Skarbu Państwa, który chce w tym rynku uczestniczyć, w związku z powyższym tego typu działania podejmowane przez konkurencję nie mogą zasługiwać na pełne nasze zrozumienie.
Romanowski zadeklarował, podjęcie kroków, które pozwolą, by ten rynek był przede wszystkim bardzo przejrzysty.
Podkreślił, że wszelkiego rodzaju podejrzenia o budowanie przewagi kontraktowej nad plantatorami, którzy zajmują się produkcją malin i pozostałych owoców w naszym kraju spotkają się działaniami, które pozwolą na niwelowanie tego typu praktyk.