Rynek pomp ciepła się nie wyrabia – zwraca uwagę europoseł Kosma Złotowski
Europoseł Kosma Złotowski (PiS) skierował do Komisji Europejskiej interpelację w sprawie ograniczonych możliwości produkcyjnych sektora pomp ciepła w kontekście polityki klimatycznej UE.
Polityk zwrócił uwagę, że inwazja Rosji na Ukrainę oraz drastyczne podwyżki cen gazu i węgla spowodowały gwałtowny wzrost popytu na pompy ciepła w całej Europie.
„Zwiększenie zapotrzebowania ujawniło niewydolność tego sektora wynikającą z ograniczonych zdolności produkcyjnych i niedoboru wykwalifikowanej siły roboczej” - czytamy w interpelacji.
Złotowski przytoczył dane podane przez portal Euractiv, według których w 2015 roku UE miała 249 milionów euro nadwyżki w wymianie handlowej dotyczącej pomp ciepła z Chinami, a pięć lat później już 40 milionów euro deficytu.
„Tymczasem REPowerEU zakłada instalację 30 milionów pomp ciepła do 2030 roku a Komisja ITRE Parlamentu Europejskiego przyjęła stanowisko dotyczące przeglądu dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków, w którym proponuje zakaz montażu kotłów gazowych w nowych budynkach od 2027 roku” - wskazał europoseł.
W związku z powyższym Złotowski prosi o informację, jakie działania finansowe i badawczo-rozwojowe zamierza KE podjąć, aby zwiększyć możliwości produkcyjne europejskiego sektora pomp ciepła i zapobiec uzależnieniu się UE od Chin w kolejnym sektorze gospodarki.
Europoseł zwrócił uwagę, że dla wielu Europejczyków instalacja pompy ciepła stanowi inwestycję przekraczającą ich możliwości finansowe. „Jak Komisja Europejska zamierza zapewnić przystępność cenową tych urządzeń i czy planowane są unijne programy dofinansowania?” - pyta polityk PiS.
Złotowski zauważył również, że masowe wprowadzanie pomp ciepła będzie oznaczało obciążenie sieci elektrycznych milionami nowych systemów grzewczych i chce wiedzieć czy KE przeprowadziła studium wykonalności unijnych celów w tak krótkiej perspektywie czasowej, dla poszczególnych państw członkowskich.