Śmieci częściowo ukryte pod ziemią. Pierwsza taka inwestycja w Bydgoszczy
Wyspa kontenerów półpodziemnych stanęła na jednym z bydgoskich osiedli. Pomorska Spółdzielnia Mieszkaniowa już planuje kolejne takie inwestycje.
Podobnego rozwiązania dotąd w Bydgoszczy nie było. Kontenery półpodziemne firmy Molok – fińskiego dostawcy rozwiązań do gospodarki odpadami – mają pojemność: trzy razy po 5 metrów sześciennych i trzy razy po metrze sześciennym. – Zamiast zalegać w odpadach, postanowiliśmy poszukać nowych rozwiązań na niewystarczające wiaty śmietnikowe – tłumaczą w Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Jak dodają, dotąd napotykali ogromne problemy z odpadami, związane m.in. z brakiem miejsca na śmieci w zbyt małych kontenerach tradycyjnych, brakiem miejsc parkingowych z powodu dużych wiat śmietnikowych czy nieestetycznym rozwiązaniem, które nie pasowało do nowego osiedla.
– Właśnie z tych powodów zdecydowaliśmy się kontenery półpodziemne. Zależało nam też na polepszeniu jakości życia mieszkańców osiedla – tłumaczą w spółdzielni. – Firma Molok postanowiła nam pomóc, a ekspert na miejscu dobrał rozwiązanie, które jednocześnie rozwiązałoby problemy, ale również pomogło w procesie segregacji odpadów.
Podczas trzydniowego procesu instalacyjnego, zostały zamontowane kontenery półpodziemne, których aż 60 procent objętości znajduje się pod ziemią, dzięki czemu automatycznie zwiększa się ilość składowanych śmieci, a zmniejsza częstotliwość przyjazdów śmieciarek. – Podstawowe korzyści to oszczędność miejsca, zwarta zabudowa. Ponadto zagłębienie śmieci poniżej poziomu terenu minimalizuje nieprzyjemne zapachy, a estetyka wykonania wpisuje się w przyjemniejszy krajobraz osiedla – mówi Barbara Bernasińska, prezes zarządu Pomorskiej Spółdzielni Mieszkaniowej.
Spółdzielnia planuje dalsze inwestycje w system MolokDomino. Dwie kolejne lokalizacje są już w fazie projektowania.