Związek zapowiada strajk generalny. ZUS: „Nie ma żadnego zagrożenia"
27 czerwca szykuje się strajk generalny w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych - taką decyzję ogłosił Związek Zawodowy Związkowa Alternatywa w ZUS. - Kolejny raz straszą obywateli i rozpowszechniają nieprawdziwe informacje - komentuje rzecznik ZUS.
Według zapowiedzi strajk ma być bezterminowy i objąć cały kraj. Związkowcy domagają się wzrostu wynagrodzeń, przywrócenia szefowej Związkowej Alternatywy do pracy i dymisji prezes ZUS Gertrudy Uścińskiej. Przekazali też, że bezpośrednią przyczyną decyzji o akcji strajkowej było zwolnienie dyscyplinarne liderki Związkowej Alternatywy w ZUS i zarazem głównej negocjatorki w sporze zbiorowym, Ilony Garczyńskiej.
Rzecznik ZUS w oświadczeniu zapewnił, że „dzięki ogromnemu zaangażowaniu pracowników ZUS realizował, realizuje i będzie realizować wszelkie zadania ustawowe związane z wypłatą emerytur i innych świadczeń, w tym pozostałych na rzecz rodziny, w szczególności 500 plus. Zaznaczył, że przedstawiciele Związkowej Alternatywy rozpowszechniają nieprawdziwe informacje na temat ZUS. - Alternatywa to jeden z najmniejszych związków zawodowych w ZUS. Skupia bowiem niewiele ponad 160 członków. Dla porównania w ZUS pracuje ponad 40 tys. pracowników. Przyjęcie dziś tezy tegoż związku to tak, jakby na podstawie informacji jednego dziennikarza powiedzieć, że redakcja kończy swoją działalność - oświadczył Żebrowski.
Jak podkreślił, „tworzenie przez tę jedną organizację związkową fałszywego stanu zagrożenia, wywoływanie negatywnych emocji, próby manipulowania opinią publiczną jest nie do zaakceptowania". - Związek kolejny raz straszy obywateli i rozpowszechnia nieprawdziwe informacje - dodał rzecznik.
Zapewnił, że ZUS na bieżąco wypłaca środki z programu 500 plus. - Co istotne, nowymi świadczeniami dla rodzin, w tym 500 plus, nie zajmują się pracownicy obsługujący emerytury, renty czy zasiłki, ani pracownicy z obszaru składek, audytu, orzecznictwa lekarskiego czy administracji. Pracownikom tych wszystkich obszarów ZUS nie przybyło pracy z tytułu nowych, wysoce zautomatyzowanych zadań - zaznaczył Żebrowski.
Jak wskazał, obsługa 500 plus i RKO to zadanie Centrum Obsługi Świadczeń dla Rodzin. - Centrum powstało, aby realizować dodatkowe zadania, w tym RKO. Ze względu na to, że wnioski są elektroniczne, zdecydowana większość z nich obsługiwana jest bez udziału człowieka – przez specjalną aplikację. Obecnie pracuje tam około 90 osób - podał rzecznik.
Odnosząc się do zwolnienia Ilony Garczyńskiej, rzecznik ZUS przekazał, że w opinii pracodawcy, wielokrotnie naruszyła ona podstawowe obowiązki pracownicze. - Wielokrotnie mijała się z prawdą i rozpowszechniała nieprawdziwe informacje. Zakład Ubezpieczeń Społecznych uznaje za niedopuszczalne jej wypowiedzi jako pracownika ZUS, szkalujące dobre imię Zakładu, jego kierownictwa, związków zawodowych i pozostałych pracowników - przekazał Żebrowski.