Miasto Bydgoszcz musi oddać spółce PESA 17 mln zł! Termin spłaty mija 26 maja

2022-05-25, 16:15  Elżbieta Rupniewska/Redakcja
Marzec 2017 rok. Bydgoszcz podpisała wtedy z firmą PESA umowę na dostarczenie 18 tramwajów. Sprawa skończyła się w sądzie./fot. archiwum

Marzec 2017 rok. Bydgoszcz podpisała wtedy z firmą PESA umowę na dostarczenie 18 tramwajów. Sprawa skończyła się w sądzie./fot. archiwum

Jeszcze niedawno Bydgoszcz chlubiła się zakładami szynowymi PESA jako firmą o międzynarodowym prestiżu, ważnym pracodawcą i płatnikiem podatków. Teraz miasto i zakłady szynowe podzielił spór o pieniądze. Podczas ostatniej sesji (25 maja) radni Bydgoszczy dowiedzieli się, że do 26 maja miasto musi zwrócić PESIE 17 mln zł. Jak do tego doszło?

W latach 2017-2018 zakłady szynowe PESA zgodnie z umową przetargową miały dostarczyć miastu 18 tramwajów. Firma miała wtedy trudności, których efektem były opóźnienia w realizacji kontraktu:

- Trzy sztuki krótkie zostały dostarczone w terminie. 8 sztuk miało być dostarczonych do czerwca 2018 roku, i 7 sztuk tramwajów długich miało być dostarczonych do 30 września 2018 roku. Opóźnienia w stosunku do tych 15 długich tramwajów wynosiły od 44 dni do 243 dni. Łącznie to było 2291 dni opóźnień w dostawach tramwajów - wylicza prezydent Rafał Bruski.

Za każde opóźnienie miasto, a dokładniej Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej naliczał kary umowne i wyszło tego w sumie 28 mln zł.

- Zarząd Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej działający w imieniu miasta potrącał karę na bieżąco, gdy odbierany był każdy tramwaj. Gdy dostawaliśmy fakturę za dany tramwaj, to zgodnie z datą odebrania tramwaju, ta kwota była z faktury potrącana. Bardzo ważna informacja - na etapie przetargu, zawarcia umowy i po dokonaniu każdego z potrąceń, PESA S.A. nie kwestionowała zasadności i prawidłowości potrąceń, kar umownych w tejże wysokości za każdy dzień opóźnienia. Gdy dostarczono ostatni tramwaj, PESA S.A. wezwała miasto Bydgoszcz do zapłaty tejże kwoty, którą potrąciliśmy, uznając, że to jest potrącenie bezskutecznie.

Miasto oczywiście nie zgodziło się na zwrot naliczonych kar umownych i sprawa trafiła do sądu, który uznał argumenty PESY i nakazał, by miasto zwróciło zakładom szynowym 13 z 28 mln zł. Do tego doszły jeszcze 4 mln zł odsetek i tak wyszło 17 mln zł. Termin spłaty mija jutro, a tak całą sprawę tłumaczy Maciej Grześkowiak, dyrektor do spraw projektów strategicznych i Komunikacji w zakładach PESA.

- Nie chciałbym polemizować, czy spierać się z miastem Bydgoszcz ani przez media, ani w ogóle, ponieważ jest to po pierwsze nasze miasto, ważne dla nas miasto, a po drugie to miasto jest naszym klientem. To, co mogę powiedzieć o tej sprawie: tramwaje zostały dostarczone, wożą bydgoszczan, którzy je chwałą.

Jak tłumaczy Maciej Grześkowiak, sprawa ta dotyczy najtrudniejszego okresu w historii firmy PESA.

- To przeszłość. Dziś sytuacja jest zupełnie inna. Robiliśmy wszystko, by zakończyć sprawę na etapie mediacji. Przez prawie 2 lata składaliśmy kolejne propozycje ugodowe. Żałujemy, że do ugody nie doszło. Ostatecznie strony zdecydowały się na rozstrzygnięcie sprawy przez sąd. PESA uważała, że naliczone przez miasto kary są po prostu za wysokie. Sąd uwzględnił nasze stanowisko w części, i my ten wyrok szanujemy. Bydgoszcz jest naszym ważnym klientem. Jesteśmy dumni z tego, że nasze tramwaje tutaj jeżdżą, i robimy wszystko, i dalej będziemy robić, by mieszkańcy z podróżowania tymi tramwajami byli po prostu zadowoleni i tyle mojego komentarza.

Jarosław Wenderlich przewodniczący klubu radnych PiS pytał, dlaczego radni dopiero na sesji dowiadują się o wezwaniu do zapłaty, które wpłynęło do ratusza w poniedziałek.

- Ubolewam nad tym, że na sesję nie zostali zaproszeni przedstawiciele PESY, abyśmy mogli posłuchać także drugiej strony - mówił radny Wenderlich.

Do tematu będziemy wracać.

Materiał Elżbiety Rupniewskiej (Popołudnie z nami)

Biznes

Minister rolnictwa na przejściu granicznym w Medyce. Rozmawia z protestującymi rolnikami

Minister rolnictwa na przejściu granicznym w Medyce. Rozmawia z protestującymi rolnikami

2024-11-24, 14:05
Kiedy najczęściej pracownicy biorą L4 Ponad 60 tysięcy dni z powodu nadużycia alkoholu

Kiedy najczęściej pracownicy biorą L4? Ponad 60 tysięcy dni z powodu nadużycia alkoholu

2024-11-24, 11:45
Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać Firmy z regionu wezmą udział w proteście

Przedsiębiorcy nie będą zatrudniać? Firmy z regionu wezmą udział w proteście

2024-11-24, 10:19
Polskie ministerstwa mówią nie umowie Unii Europejskiej  Mercosur. Czesław Siekierski w Żninie

Polskie ministerstwa mówią „nie” umowie Unii Europejskiej – Mercosur. Czesław Siekierski w Żninie

2024-11-23, 20:13
Dlaczego warto skorzystać z platformy e-commerce [reklama]

Dlaczego warto skorzystać z platformy e-commerce? [reklama]

2024-11-20, 10:06
W jakich okolicznościach możesz skorzystać z karencji kredytu [reklama]

W jakich okolicznościach możesz skorzystać z karencji kredytu? [reklama]

2024-11-20, 09:53
Bory Tucholskie z mocną reprezentacją. Turystyczna giełda w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

Bory Tucholskie z mocną reprezentacją. Turystyczna giełda w Bydgoszczy [wideo, zdjęcia]

2024-11-19, 13:45
Remondis będzie przetwarzać śmieci w nowoczesnej hali. Mieszkańcy: Wreszcie otworzymy okna

Remondis będzie przetwarzać śmieci w nowoczesnej hali. Mieszkańcy: Wreszcie otworzymy okna!

2024-11-18, 18:45
Nitro-Chem stanie się ważnym zakładem dla wojska Najpierw trzeba wyjaśnić niepokojące informacje

Nitro-Chem stanie się ważnym zakładem dla wojska? Najpierw trzeba wyjaśnić niepokojące informacje

2024-11-18, 15:11
Spór o Gietrzwałd. Obok słynnej wsi ma powstać ogromny magazyn. W Toruniu protestują

Spór o Gietrzwałd. Obok słynnej wsi ma powstać ogromny magazyn. W Toruniu protestują

2024-11-15, 16:16
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę