Liga Mistrzów: Manchester City i Liverpool bliżej półfinału
We wtorek rozegrano pierwsze mecze ćwierćfinałowe piłkarskiej Ligi Mistrzów. Pierwszy krok w stronę półfinału postawili gracze Manchesteru City i Liverpoolu. Szczególnie podopieczni Jurgena Kloppa przekonująco pokonali rywala.
Do rywalizacji z Benficą Lizbona Liverpool przystępował jako zdecydowany faworyt. Angielska drużyna szybko potwierdziła, że tak postawiona teza nie jest przypadkowa. Już w 17. minucie wynik spotkania otworzył bowiem Ibrahima Konate.
Kolejną bramkę dla gości zdobył w 34. minucie Sadio Mane. Benfica odpowiedziała na początku drugiej połowy, gdyż w 49. minucie gola kontaktowego zaaplikował Darwin Nunez. Pod koniec meczu przyjezdni wyprowadzili jeszcze jeden cios, a konkretnie zrobił to Luis Diaz.
Przewagę zespołu Kloppa potwierdzają statystyki. Przede wszystkim Liverpool dużo częściej miał piłkę przy nodze (64% posiadania), a także oddał dwa razy więcej strzałów od przeciwnika (18-9).
Benfica Lizbona – Liverpool 1:3 (0:2)
Wynik drugiego meczu był trudniejszy do przewidzenia. Atletico Madryt to drużyną, którą stać na poskromienie maszyny stworzonej przez Pepa Guardiolę. Hiszpanie dosłownie skupili się na destrukcji, gdyż przez cały mecz wyprowadzili zaledwie 15 ataków, a żaden z nich nie zakończył się strzałem na bramkę.
Głównie gra opierała się na tym, czy Manchester City sforsuje szczelną obronę rywala. Długo gospodarze nie potrafili znaleźć drogi do bramki strzeżonej przez Jana Oblaka. Dopiero w 70. minucie gola na wagę zwycięstwa zdobył Kevin De Bruyne. Skromna zaliczka mistrza Anglii nie zamyka jednak rywalizacji, która zakończy się 13 kwietnia.
Manchester City – Atletico Madryt 1:0 (0:0)
W środę kibice otrzymają kolejną dawkę Ligi Mistrzów. Do gry wróci m.in. Bayern Monachium na czele z Robertem Lewandowskim. „Bawarczycy” zagrają na wyjeździe z Villarrealem. Ponadto Chelsea Londyn podejmie Real Madryt.