Związki sportowe zawieszają Rosję i Białoruś. Siatkarskie MŚ przeniesione
Międzynarodowe związki sportowe kolejnych dyscyplin reagują na rosyjską agresję na Ukrainę. Po apelu MKOl o zawieszenie sportowców z państw-agresorów na arenie międzynarodowej nie zagrają rosyjscy siatkarze i kluby siatkarskie, a Rosja nie zorganizuje zaplanowanych mistrzostw świata. Zawieszeni są też wioślarze, lekkoatleci i narciarze. Lista wykluczeń z godzin na godzinę jest coraz dłuższa.
Na reakcje po tym, jak Międzynarodowy Komitet Olimpijski zalecił federacjom sportowym wykluczenie rosyjskich i białoruskich sportowców z rywalizacji w międzynarodowych imprezach długo nie trzeba było czekać. Światowa i europejska federacje siatkówki ogłosiła, że ze skutkiem natychmiastowym wykluczają udział rosyjskich i białoruskich drużyn narodowych i klubowych z międzynarodowej rywalizacji aż do odwołania.
- Po wstępnych decyzjach przyjętych przez FIVB w sprawie usunięcia oficjalnych wydarzeń z Rosji, zarząd FIVB potwierdził, że żadne rosyjskie i białoruskie drużyny narodowe, kluby, oficjele oraz zawodnicy i zawodniczki siatkówki plażowej i na śniegu nie mogą uczestniczyć w żadnych wydarzeniach międzynarodowych i kontynentalnych - do odwołania - napisano w komunikacie FIVB.
Wcześniej w czwartek FIVB ogłosiła, że odbiera Rosji prawo organizacji tegorocznych mistrzostw świata siatkarzy.
Również światowa federacja lekkoatletyczna (niegdyś IAAF, obecnie World Athletics) ogłosiła, że wszyscy sportowcy, personel pomocniczy i oficjele z Rosji i Białorusi zostaną wykluczeni ze wszystkich zawodów World Athletics Series w dającej się przewidzieć przyszłości, ze skutkiem natychmiastowym.
- Świat jest przerażony tym, co zrobiła Rosja, wspomagana i podżegana przez Białoruś. Światowi przywódcy starali się uniknąć tej inwazji na Ukrainę środkami dyplomatycznymi, ale bezskutecznie. Sankcje nakładane są we wszystkich sektorach. Sport nie może być wyjątkiem - powiedział prezydent World Athletics Sebastian Coe.
Decyzję o zawieszeniu reprezentacji Rosji i Białorusi podjęła też międzynarodowa federacja wioślarska (World Rowing) oraz narciarska (FIS). Podobnie zachowały się federacje rugby i hokeja.
Międzynarodowa Federacja Koszykówki (FIBA) zawiesiła do odwołania udział Rosji we wszystkich międzynarodowych zawodach rozgrywanych pod jej egidą zarówno w koszykówce tradycyjnej, jak i i 3x3. Nie wykluczono jednak reprezentacji Białorusi.
FINA, czyli federacja pływacka, postanowiła, że pływacy z Rosji i Białorusi będą mogli startować na oficjalnych zawodach, ale wyłącznie pod flagą neutralną. W trakcie zawodów z ich udziałem nie będą mogli używać narodowych symboli, kolorów i flagi narodowej, nie odgrywane będą również hymny obu krajów.
Problemy będą mieli też tenisiści. Władze ITF odwołały wszystkie wydarzenia tenisowe w tych krajach oraz udział zawodników z Rosji i Białorusi w drużynowych zawodach, takich jak Davis Cup i Bille Jean King Cup.
ITF zdecydowała jednak o dopuszczeniu sportowców rosyjskich i białoruskich do indywidualnych startów w turniejach ATP i WTA. Indywidualne zaproszenia mogą być jednak anulowane przez organizatorów poszczególnych turniejów.
Na sytuację na Ukrainie zareagował też Adidas, jeden z największych na świecie producentów sprzętu sportowego. Firma zawiesza współpracę Rosyjską Federacją Piłki Nożnej z powodu inwazji tego kraju na Ukrainę - poinformowano w komunikacie.