IO w Pekinie - Przedostatni dzień pod znakiem pożegnania Zbigniewa Bródki
Mistrz olimpijski z Soczi panczenista Zbigniew Bródka zakończył karierę sportową, o czym poinformował po odpadnięciu w półfinale wyścigu ze startu wspólnego w Pekinie. W przedostatnim dniu igrzysk inni reprezentanci Polski także nie odnieśli sukcesów.
- Jeżeli będę gdziekolwiek startował, to dla rekreacji, ale nic na poważnie - przyznał 37-letni Bródka, który w Chinach miał rywalizować jeszcze na 1500 m, ale z powodu urazu mięśnia przywodziciela uda wycofał się z tej konkurencji. Nie ukrywał, że przed sobotnim występem był wzruszony.
- Łezka zakręciła się wczoraj, kiedy dotarło do mnie, że będę tutaj startował. Do końca nie wierzyłem w to moje uzdrowienie, bo odczuwałem tę kontuzję i ciężko było pogodzić się z tym, że nie wystartuję na 1500 metrów - powiedział panczenista Błyskawicy Domaniewice, który największe sukcesy - złoto na 1500 m i brąz w zawodach drużynowych - odniósł w 2014 roku na igrzyskach w Soczi.
W półfinale odpadł również Artur Janicki. Do finału awansowały natomiast Magdalena Czyszczoń i Karolina Bosiek, choć w wyścigu o medale nie odegrały większej roli. Ostatecznie Czyszczoń zajęła 10. miejsce, a Karolina Bosiek, która w finale upadła, została zdyskwalifikowana. Bródkę sklasyfikowano na 27. pozycji, a Janickiego na 22.
Po emocjonujących wyścigach zwyciężyli Bart Swings oraz Irene Schouten. Swings wywalczył drugi w historii złoty medal zimowych igrzysk dla Belgii, a pierwszy od 74 lat. Z kolei Holenderka sięgnęła po trzecie złoto i jest jedną z gwiazd olimpiady w Pekinie.
Trzeci złoty medal zdobył także rosyjski biegacz narciarski Aleksander Bolszunow. Z powodu złych warunków atmosferycznych skrócono trasę z 50 km do niespełna 30 km. Po raz pierwszy w historii igrzysk bieg zwany narciarskim maratonem, rozgrywany od roku 1924 - olimpiady w Chamonix, nie odbył się na klasycznym dystansie.
Polacy pobiegli na swoim poziomie. Dominik Bury był 30., a Mateusz Haratyk 50. Biało-czerwoni podobne miejsca zajmowali w poprzednich startach - na 15 km i w biegu łączonym.
W sobotę mieli startować także narciarze alpejscy w slalomie równoległym drużyn mieszanych. Liczono na dobry występ obchodzącej 28. urodziny Maryny Gąsienicę-Daniel, ale rywalizację w Yanqing przełożono na niedzielę z powodu silnego wiatru (60 km/h).
W innych finałach, bez udziału Polaków, złote medale zdobyli: Nowozelandczyk Nico Porteous w narciarskim halfpipe, Szwedzi w curlingu, chińscy łyżwiarze figurowi Wenjing Sui i Cong Han w parach sportowych oraz Niemki Laura Nolte i Deborah Levi w bobslejowych dwójkach.
Po raz pierwszy na podium olimpijskiego turnieju hokeja na lodzie staną Słowacy. W meczu o brąz pokonali Szwedów 4:0. W niedzielę, ostatnim dniu igrzysk, o złoto zmierzą się Finowie z reprezentacją Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego.