Energa Basket Liga - Astoria przegrywa w zaległym meczu ze Spójnią
2021-12-22, 15:00 Redakcja/astoria.bydgoszcz.pl
Koszykarz PGE Spójni Stargard Erick Neal i Roderick Camphor z Enei Abramczyk Astorii Bydgoszcz. Fot. PAP/Marcin Bielecki
W zaległym meczu 12. kolejce Energa Basket Ligi Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz przegrała z PGE Spójnią Stargard 86:89. Przegrana może przełożyć się na nieobecność bydgoszczan w finałowym turnieju Pucharu Polski.
Na początku spotkania stargardzianie dyktowali warunki gry, a Astoria nie mogła znaleźć swojego rytmu. W pierwszej kwarcie gospodarzom nie udało się jednak wyraźnie odskoczyć przeciwnikom. Podopieczni Artura Gronka mieli spore problemy ze skutecznością. Do przerwy trafili 3 rzuty za 3 punkty na szesnaście oddanych, a ich skuteczności z gry wynosiła zaledwie 35%. Pod koniec drugiej kwarty podopieczni Marka Łukomskiego zaliczyli serię punktową i wyszli na wyraźne prowadzenie (43:33).
Druga połowa zaczęła się od lepszej gry Asty. Bydgoszczanie zmniejszyli przewagę Spójni do czterech oczek i mecz znów zrobił się bardziej wyrównany. Stargardzianie szybko odzyskali jednak kontrolę nad spotkaniem i wypracowali 10-punktową przewagę. Astoria ponownie rzuciła się do odrabiania strat, a po celnych rzutach Roda Camphora przewaga Spójni zmalała do jednego oczka. Niestety, w końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, którzy dobrze bronili dostępu do swojego kosza i nie pozwolili Astorii na skuteczną ostatnią akcję.
Porażka Astorii oznacza, że ewentualny awans do finałowego turnieju o Puchar Polski zależy od rozstrzygnięcia meczu Enea Zastal BC Zielona Góra - Legia Warszawa.
PGE Spójnia Stargard - Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz 89:86 (20:20, 23:15, 23:27, 23:24)
PGE Spójnia Stargard: Admon Gilder 27, Eric Neal 24, Kacper Młynarski 13, Nick Spires 11, Daniel Szymkiewicz 7, Baylee Steele 5, Tomasz Śnieg 2, Szymon Szmit 0.
Enea Abramczyk Astoria Bydgoszcz: Roderick Camphor 20, Klavs Cavars 15, Wesley Washpun 12, Jakub Nizioł 11, Mateusz Zębski 9, Andrzej Pluta 9, Alan Herndon 6, Michał Chyliński 4, Michał Aleksandrowicz 0, Michał Krasuski 0.
![Rywalizacja, żywiołowy doping i mnóstwo dobrej zabawy. Za nami finał Białego Misia [zdjęcia]](public/info/2025/thumb_480_0/2025-03-25_174293588110.jpg)
