Tauron Liga - Nowa energia i zwycięstwo Pałacu Bydgoszcz
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz z wyczekiwanym, drugim zwycięstwem w Tauron Lidze. Zespół prowadzony przez nowego szkoleniowca, Alessandro Lodiego pokonał UNI Opole 3:2 i opuścił ostatnie miejsce w ligowej tabeli.
Pałac przed meczem był w bardzo trudnej sytuacji. Bydgoszczanki zajmowały ostatnie miejsce w tabeli i zarząd klubu po porażce z Jokerem Świecie postanowił zmienić trenera. Piotra Matelę zastąpił Alessandro Lodi. Włoch przed meczem mówił, że chce skoncentrować się na zmianie mentalności drużyny i sprawić, by jego nowe podopieczne zagrały bez strachu przed błędami. Z drugiej strony siatki panowały zupełnie inne nastroje. Beniaminek z Opola odniósł 4 zwycięstwa w ośmiu meczach i plasował się na 7. miejscu w tabeli Tauron Ligi.
Bydgoszczanki dały się zdominować na początku meczu (3:8), ale po serii zagrywek Patrycji Balmas Pałac miał już tylko punkt straty (7:8). Gospodynie popełniły jednak w kolejnych akcjach kilka błędów i zespół UNI odskoczył na 5 punktów (14:9). Bydgoszczanki przeplatały obiecujące akcje błędami przez co nie mogły zbliżyć się do opolanek, które pewnie wygrały 25:19.
Druga partia rozpoczęła się podobnie jak pierwsza – siatkarki UNI po kilku skutecznych blokach Kingi Stronias i Regiane Bidias odskoczyły przeciwniczkom (8:3) i przejęły kontrolę nad setem. Bydgoszczanki nie spuściły jednak głowy i zaczęły powoli zbliżać się do rywalek. Kluczową postacią pogoni była Zuzanna Szperlak, która wykorzystała kilka kontr po obronach koleżanek i napędziła grę swojego zespołu. Bydgoszczanki zbliżył się na jedno oczko (16:17), ale później zawodniczki Alessandro Lodiego oddały 2 punkty po własnych błędach. Pałac odrobił jednak straty w końcówce, dzięki błędowi Bidias i asowi Szperlak (23:23). Kolejne dwie piłki wygrały jednak opolanki, a konkretnie Kinga Stronias, która najpierw skończyła atak z lewego skrzydła, by w kolejne akcji wygraną przepychanką na siatce skończyć partię.
Siatkarki Pałacu zaczęły trzeciego seta od serii 5:0, ale niestety, szybko odezwały się siatkarskie demony, które ciągnęły zespół w dół od początku sezonu. Po kilku niedokładnych zagraniach bydgoszczanek wykorzystanych przez przyjezdne na tablicy widniał remis 7:7. Przez kolejne kilkanaście piłek żadna ze stron nie była w stanie odskoczyć na kilka punktów, a bardzo dobre zawody grały obie atakujące – Patrycja Balmas i Anna Bączyńska, które kolejnymi silnymi atakami kończyły wymiany. Przy stanie 14:14 gospodynie zaliczyły kilka dobrych obron, które przełożyły się na kolejne kontry i punkty (19:14). Siatkarki UNI znów odrobiły część strat, ale w końcówce bydgoszczanki zachowały chłodną głowę i wygrały 25:22.
Gospodynie poszły za ciosem i wypracowały sobie przewagę na początku czwartego seta (7:3). Bydgoszczanki nie popełniały błędów, grały dobrze blokiem i pewnie powiększały prowadzenie. Po asie Mariany Cassemiro odskoczyły na 7 punktów (14:7), a gra opolanek kompletnie się posypała. Trener Nicola Vettori sięgał po koleje zmienniczki, ale jego zespół staczał się po równi pochyłej, z której nie było już powrotu. Pałac wygrał 25:12 i doprowadził do tie-breaka.
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz - UNI Opole 3:2 (19:25, 23:25, 25:22, 25:12, 15:10)
Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz: Paulina Majkowska, Paulina Bałdyga, Mariana Cassemiro, Leticia Hage, Patrycja Balmas, Zuzanna Szperlak - Magdalena Saad (libero) - Kamila Kobus, Magdalena Mazurek, Majka Szczepańska-Pogoda, Kinga Różyńska
Uni Opole: Marta Orzyłowska, Gabriela Makarowska, Regiane Bidias, Vivian Pellegrino, Anna Bączyńska, Kinga Stronias - Adriana Adamek (libero) - Weronika Wołodko, Marta Pamuła, Aleksandra Muszyńska