Siatkarski Puchar Polski - Anioły odpadają z rozgrywek. Torunian pogrążył były siatkarz Delecty Bydgoszcz
Toruńscy siatkarze przegrali w meczu trzeciej rundy Pucharu Polski z KPS Stalpro Jokerem Powiat Pilski 1:3. MVP spotkania został wybrany były siatkarz bydgoskiego klubu - Marcin Wika.
Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy bardzo dobrze grali w obronie i wyprowadzali kolejne kontry, wykorzystywane przez skrzydłowych (9:5). Sygnał do odrabiania strat dał przyjezdnym Marcin Wika, który najpierw skończył kontrę na lewym skrzydle, a potem serią zagrywek ułatwił kolejne bloki kolegom w pierwszej linii (11:11). Chwilę później, po pechowym lądowaniu kontuzji wykluczającej z gry doznał Jakub Skadorwa, a w jego miejsce pojawił się Łukasz Szarek. Anioły szybko otrząsnęły się i objęły prowadzenie 20:17, by wygrać premierowego seta 25:21.
W drugim secie oba zespoły długo grały punkt za punkt (11:11), ale potem to przyjezdni po skutecznym bloku i kontrataku objęli dwupunktowe prowadzenie. Chwilę później as zaserwowany przez Kordysza przełożył się na prowadzenie 17:13 dla Jokera. Goście wykorzystywali błędy torunian i powiększyli prowadzenie (22:17). Gdy wydawało się, że pięcipunktowa przewaga jest bezpieczna, gospodarze odrobili straty i doprowadzili do remisu 23:23. Dwie ostatnie akcje padły łupem zespołu z Piły, a seta skończył Wika.
Na początku kolejnej partii goście szybko objęli prowadzenie 4:1, co zmusiło trenera Tylickiego do poproszenia o czas. Po dwóch kolejnych błędach gospodarzy, przy wyniku 1:6 na boisku pojawili się Dawid Biesek i Maciej Skowroński, a chwilę później Krzysztof Gulak. Pilanie kontrolowali jednak sytuację na parkiecie (13:7). Później jednak goście na chwilę stracili koncentrację, pozwalając Aniołom na zdobycie pięciu oczek z rzędu przy zagrywce Igora Oziabło (13:12). Joker utrzymywał jednak minimalną przewagę do końcówki seta, w której goście zdobyli aż 6 punktów z rzędu i wygrali 25:18.
Pewność siebie zdobytą w końcówce trzeciego seta siatkarze Jokera przenieśli na początek kolejnej partii, w której wyszli na prowadzenie 6:3. Torunianie mieli problemy z przyjęciem zagrywek gości, a duet Wika-Kordysz zdobywał kolejne punkty (13:7). E drugiej połowie partii gra układała się falami - Torunianie odrobili dużą część strat i przy stanie 19:18 dla gości wszystko wskazywało na kolejną zaciętą końcówkę. W niej lepiej z presją poradzili sobie goście, których liderem był bardzo skuteczny w tym fragmencie Pawlik. Joker wygrał 25:20 i cały mecz 3:1.
Anioły tym samym odpadły z Pucharu Polski i skupią się teraz na walce w drugiej lidze.
Anioły Toruń - KPS Stalpro Joker Powiat Pilski 1:3 (25:21, 23:25, 18:25, 20:25)