Paolo Sousa w Londynie. Trener spotyka się z Matthew Cashem
Selekcjoner Paulo Sousa poleciał do Londynu, gdzie w piątkowy wieczór obejrzał meczu Arsenal - Aston Villa. Piłkarzem ekipy gości jest Matthew Cash, z którym selekcjoner kadry biało-czerwonych będzie rozmawiał o ewentualnym powołaniu do kadry. Boczny obrońca ubiega się o polski paszport.
Cash to 24-letni boczny obrońca, mogący występować również jako skrzydłowy. Do 2020 roku grał w Nottingham Forest, skąd przeszedł do Aston Villi.
Jeszcze niedawno sprawa ewentualnej gry w reprezentacji Casha, który ma polskie pochodzenie, wydawała się odległa, co przyznawał sam Sousa:
- Cash nie jest jeszcze formalnie Polakiem. W momencie, gdy ta procedura się zakończy, podejmę decyzję. To znakomity zawodnik, przed nim kolejne mecze w klubie. W tej chwili nic więcej nie mogę powiedzieć. Musimy skupić się na tych piłkarzach, którzy już dla nas grają - mówił na początku październikowego zgrupowania reprezentacji Paolo Sousa.
Ostatnio sprawa Casha nabrała jednak dużego przyspieszenia. Piłkarz złożył już wszystkie wymagane dokumenty, a trenerowi Sousie bardzo zależy na włączeniu go do kadry.
PZPN stara się, aby obrońca Aston Villi jak najszybciej otrzymał polski paszport, dzięki czemu mógłby zostać powołany na listopadowe mecze eliminacji mistrzostw świata - na wyjeździe z Andorą i w Warszawie z Węgrami.
Na mundial w Katarze awansują bezpośrednio zwycięzcy każdej z grup, a drugie zespoły zagrają w marcu w dwustopniowych barażach. W grupie I prowadzi Anglia (20 pkt). Polska ma 17 pkt, Albania - 15, Węgry - 11, Andora - 6, a San Marino pozostaje bez punktu.
Biało-czerwoni, biorąc pod uwagę terminarz ostatnich dwóch kolejek (Albania zagra m.in. na wyjeździe z Anglią), są bardzo blisko zajęcia drugiej lokaty, a teoretycznie nie stracili szansy nawet na zwycięstwo w grupie, choć to wydaje się bardzo trudne.