Energa Basket Liga - HydroTruck minimalnie lepszy w Toruniu
Wracający do dobrej dyspozycji radomianie wygrali w Arenie Toruń z Twardymi Piernikami 85:82. O minimalnej wygranej w emocjonującym meczu zdecydowały dwa niecelne rzuty gospodarzy w samej końcówce spotkania.
Drużyna z Torunia weszła w mecz na zwolnionych obrotach. W pierwszej kwarcie gościom udało się wypracować prowadzenie nawet 10 punktami. Na pierwszą przerwę koszykarze schodzili przy minimalnie niższej przewadze gości - 17:26. Gracze HydroTrucka mocno ograniczyli rewelacyjnego na początku sezonu zawodnika Twardych Pienrików, Maurice'a Watsona, który zakończył mecz notując zaledwie 6 punktów oraz 7 asyst.
Druga kwarta rozpoczęła się od skutecznej pogoni Twardych Pierników. Po 5 minutach gry na tablicy widniał remis. Potem zaczęła się gra falami, ale inicjatywę cały czas mieli zawodnicy HydroTucka. Ich celne rzuty zza łuku oraz często gwizdane faule torunian w obronie sprawiły, że gospodarze przegrywali po pierwszej połowie 39:44.
Po przerwie gra zamieniła się w typową wymianę ciosów. Drużyny na zmianę trafiały do kosza, a wynik zmieniał się jak w kalejdoskopie. Ostatnie 10 minut Twarde Pierniki rozpoczynały na prowadzeniu 66:62. Kontynuacja mocnego krycia rozgrywającego oraz wykorzystywania przekazań w obronie gospodarzy szybko spowodowała problemy z faulami Twardych Pierników i ostatnie 7 minut drużyna Ivicy Skelina bez środkowego - Trevora Thompsona, który popełnił 5 faul w meczu. Na plus trzeba jednak odnotować, że zaliczył najlepszy mecz w sezonie zdobywając 19 punktów i 11 zbiórek. Dobry mecz zagrał też Jahenns Manigat, który przy mocnym kryciu Watsona dostał więcej przestrzeni i częściej prowadził grę. W trakcie spotkania toruńska publiczność mocno wyrażała swoje niezadowolenie z kontrowersyjnych decyzji, które podejmowali sędziowie, jednak gra do samego końca była niezwykle wyrównana.
W ostatnich sekundach torunianie mieli rzuty na wagę dogrywki, jednak niestety piłka po rzutach Aarona Cela oraz Maurice'a Watsona nie znalazła drogi do kosza. Radomianie tym samym zachowują status niepokonanych na wyjazdach, a zawodnicy Twardych Pierników Toruń musieli zejść z boiska pokonani po raz drugi w sześciu meczach koszykarskiej ekstraklasy.
Twarde Pierniki Toruń - HydroTruck Radom 82:85 (17:26, 22:18, 27:18, 16:23)
Twarde Pierniki Toruń:
Trevor Thompson 19, Jahenns Manigat 14, James Eads III 12, Aaron Cel 10, Bartosz Diduszko 8, Michał Kołodziej 7, Maurice Watson 6, Michał Samsonowicz 6, Szymon Janczak 0, Ignacy Grochowski, Paweł Sowiński - nie zagrali.
HydroTruck Radom:
A.J. English 25, Filip Kraljević 14, Filip Zegzuła 13, Michael Moore 13, Anthony Ireland 11, Aleksander Lewandowski 4, Danilo Ostojić 4, Daniel Wall 1, Paweł Dzierżak 0, Filip Karczemny, Jakub Zalewski, Maciej Żmudzki - nie zagrali