Tauron 1. Liga - Zwycięski marsz Visły Bydgoszcz trwa
Siatkarze Visły Bydgoszcz pozostają niepokonani w lidze od początku obecnego roku. Tym razem podopieczni Marcina Ogonowskiego nie bez problemów pokonali ZAKSę Strzelce Opolskie.
Gospodarze przed pierwszym gwizdkiem plasowali się na 10. miejscu w tabeli. Z kolei bydgoszczanie to wicelider klasyfikacji, niepokonany od początku roku.
Pierwszą partię spotkania zaczęła się od doskonałych zagrywek gospodarzy i ich prowadzenia 6:2 Bydgoszczanie nie mogli początkowo znaleźć swojego rytmu gry i dopiero w połowie partii wyrównali (15:15). Od tego momentu już do końca toczyła się równa gra po obu stronach siatki. W końcówce więcej zimnej krwi zachowali gospodarze, a ostatni punkt zdobył Zapłacki, dając wygraną 25:22.
Podopieczni Marcina Ogonowskiego szybko wyciągnęli wnioski z porażki. Kolejnego seta zaczęli od prowadzenia 4:1. Świetnie grał szczególnie Mariusz Marcyniak, doskonale obsługiwany przez Michała Masnego. Goście zaczęli budować przewagę w połowie partii (15:10). Pięć oczek wystarczyło bydgoszczanom, by spokojnie doprowadzić tego seta do końca i wygrać 25:20.
Kolejny set również od początku lepiej układał się dla gości (9:5). Bardzo dobrze zagrywał Michał Masny. Podopieczni Rolanda Dembończyka nie poddawali się i starali się dotrzymać kroku przeciwnikom, co prełożyło się na odrobienie strat (15:15). Do końca toczyła się zacięta walka o każdy punkt, ale dzięki swojemu doświadczeniu to bydgoszczanie wygrali wyrównaną końcówkę (25:23).
Czwarty set zaczął się od prowadzenia siatkarzy ZAKSY 2:0. Goście ustabilizowali zagrywkę, co przełożyło się na wyraźne prowadzenie (17:12). ZAKSA walczyła do końca, ale ostatnie słowo w tym meczu należało do ekipy gości. Kolejną wygraną za trzy punkty pewnym atakiem przypieczętował Łaba 25:22.
Trzeba jednak zauważyć, że nie był to doskonały mecz bydgoszczan, którzy oddali przeciwnikom aż 35 punktów (z czego 19 to błędy na zagrywce). Tym bardziej cieszą 3 punkty, które pozwalają wierzyć w pierwsze miejsce w tabeli Tauron 1. Ligi.