Tauron Liga - Joker Świecie wraca z Wrocławia z punktem
Po bardzo emocjonującym meczu pełnym walki nasza drużyna przegrała we Wrocławiu z Volley’em 2:3. Jeden zdobyty punkt przedłuża szanse na 10. miejsce.
Siatkarki Jokera jechały do Wrocławia pewne utrzymania w Tauron Lidze. Wygrana za 3 punkty pozwoliłaby wyprzedzić miejscowy Volley i wskoczyć na 10 miejsce w tabeli.
Początek spotkania był wyrównany, a prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Wrocławianki dwa razy uciekły na dwa „oczka” (6:4, 10:8), ale Jokerki szybko odrobiły straty, a potem same odskoczyły na 14:11. Przy 22:22 dwa ważne punkty zdobyła Paulina Brzoska. Miejscowe jeszcze wybroniły się dzięki Małgorzacie Jasek, ale w kolejnej akcji kropkę nad „i” postawiła Asia Sikorska.
Początek drugiej odsłony należał do podopiecznych Wojciecha Kurczyńskiego, które trzykrotnie wychodziły na dwupunktowe prowadzenie (3:1, 4:2, 6:4). Jednak od remisu 8:8 inicjatywę przejęły siatkarki z Wrocławia. Potem mieliśmy wymiany punkt za punkt, a Volley utrzymywał minimalne prowadzenie. Po ataku Magdy Jurczyk był w końcu remis 23:23, ale Marta Wellna dała pierwszego setbola gospodyniom. Po czasie dla trenera Kurczyńskiego Wellna udaną kiwką nad blokiem zakończyła seta.
Kolejną partię Volley zaczął od 3:0, ale wszystko szybko wróciło do normy, czyli wyrównanej walki. Aż 16 razy w tym secie był remis. W decydującym momencie przy 23:23 skutecznie z przechodzącej zaatakowała Magdalena Jurczyk. W ostatniej akcji nie zawiodła Joanna Sikorska i Jokerki objęły prowadzenie w meczu 2:1.
Wrocławianki jednak nie spasowały. W 4. secie od 10:9 zaczęły zdecydowanie dominować. Od 15:12 gra naszego zespołu siadła, błąd gonił błąd. Jokerki straciły 9 „oczek” z rzędu. Tylko jeden punkt blokiem zdobyła Kasia Urbanowicz. Trener Wojciech Kurczyński pod koniec seta zdjął podstawowe zawodniczki dając im odpocząć przed tie-breakiem.
Piąty set zaczął się od 3:0 dla Volleya, ale po czasie dla szkoleniowca Jokera do gry naszej drużynie pomogła wrócić Magdalena Jurczyk, która dwa razy skutecznie zaatakowała z krótkiej oraz popisała się skutecznym blokiem. Później znów oglądaliśmy wymianę ciosów. Przy zmianie stron było 8:7 dla wrocławianek. Po niej uciekły one na 10:8, ale wtedy trzy „oczka” z rzędu zdobyły zawodniczki Jokera i o czas musiał poprosić Dawid Murek. Niestety, po nim punktowały już tylko miejscowe. Kluczowe dwa bloki na Asi Sikorskiej postawiła najlepsza blokująca Tauron Ligi Kamila Witkowska. Asem popisała się druga środkowa Karolina Fedorek, a tę decydującą serię rozpoczęła i zakończyła Izabella Rapacz.
To właśnie rezerwowa atakująca Volleya dała dobrą zmianę na prawym skrzydle, prowadząc swoją drużynę od 4. seta. Zdobyła 19 pkt zostając MVP meczu. Taki sam dorobek jak ona miała też Natalia Murek. Dla Jokera najwięcej punktów zdobyły Joanna Sikorska – 26 i Magdalena Jurczyk – 19.
Ta porażka oznacza, że szanse na 10. miejsce zmalały, ale wciąż jeszcze możemy wyprzedzić ekipę z Dolnego Śląska, choć nie wszystko zależeć będzie już od zespołu Jokera.