IO w Tokio - Obowiązkowe maseczki, doping bez śpiewów, sportowcy regularnie testowani na Covid-19
Uczestnicy igrzysk w Tokio będą musieli niemal stale nosić maseczki, z wyjątkiem czasu, gdy będą jedli lub spali - poinformowali organizatorzy, przedstawiając zasady mające obowiązywać w związku z pandemią COVID-19. Kibice mają zaś nie dopingować śpiewem i skandowaniem.
Organizatorzy i Międzynarodowy Komitet Olimpijski zaprezentowali pierwszą wersję zbioru przepisów mających obowiązywać w stolicy Japonii tego lata. 32-stronicowy dokument opracowano ze względu na ogólnoświatowe zmagania z koronawirusem.
Sportowcy i członkowie sztabów, którzy mają niemal stale nosić maseczki ochronne, nie powinni w Tokio korzystać z transportu publicznego, o ile nie będą mieli na to specjalnego pozwolenia. Będą ich obowiązywały regulacje dotyczące kontroli granicznej, które obecnie wymagają przedstawienia negatywnego testu PCR przeprowadzonego na 72 godziny przed podróżą i poddania się kolejnemu po dotarciu na miejsce. Wówczas też będą musieli zainstalować tamtejszą aplikację do śledzenia kontaktów i przedstawić listę bliskich kontaktów oraz plan zajęć na 14 dni. Będą musieli pozostać w swojej „bańce”, ale nie będzie ich obowiązywała kwarantanna.
Podczas igrzysk zawodnicy mają być badani pod kątem na COVID-19 co najmniej raz na cztery dni. MKOl będzie współpracował z narodowymi komitetami olimpijskimi, by zachęcać i pomagać sportowcom, aby otrzymali szczepionkę w swojej ojczyźnie.
Zawodnicy, u których pomiar temperatury dwukrotnie wskaże ponad 37,5 stopnia Celsjusza, nie zostaną wpuszczeni na teren obiektów olimpijskich. Nie będzie im też wolno pojawiać się na nich w roli kibiców.
„Delegacja każdego kraju będzie miała przypisaną osobę monitorującą przestrzeganie tych przepisów. Będą klarowne protokoły dotyczące testów i interpretacji wyników. Szczegóły dotyczące izolacji nie znalazły się na razie w naszym podręczniku” - poinformował dyrektor operacyjny igrzysk z ramienia MKOl Pierre Ducrey.
Jak zaznaczono w zaprezentowanym w środę dokumencie, powtarzające się łamanie zawartych w nim zasad może skutkować wykluczeniem ze zmagań olimpijskich w Tokio.
Decyzja dotycząca liczby kibiców oraz tego, czy będą wśród nich osoby z zagranicy, ma zapaść na wiosnę. W przedstawionych już zasadach zawarto punkt, zgodnie z którym zasiadający na trybunach podczas igrzysk fani mają nie dopingować ani śpiewem, ani skandowaniem.
„Pod wieloma względami te igrzyska będą innym doświadczeniem niż dotychczas” - podsumował Ducrey.