Toruńska łyżwiarka figurowa ćwiczy jogę, bawi się z pieskiem, rozwija się też jako... krawcowa
W dobie pandemii sprawdzamy, co słychać u znanych i lubianych sportowców z naszego regionu. Dziś skontaktowaliśmy się z czołową polską łyżwiarką figurową, uczestniczką Zimowych Igrzysk Olimpijskich 2018 w Pjongczangu, reprezentantką Aksla Toruń - Natalią Kaliszek.
- Każdy dostał jakieś ograniczenia, trzeba sobie radzić. To jest też dobry czas, żeby pomyśleć i skupić się na sobie - podkreśla łyżwiarka figurowa Axla Toruń.
- Skupiam dużo uwagi na równowadze i balansie własnego ciała, bo to jest bardzo ważne w mojej dyscyplinie sportu. Dużo czasu poświęcam na balecie, jodze i medytacji. Trzy razy w tygodniu mam treningi siłowe i kondycyjne. Ja tutaj mam małego pomocnika, ponieważ mój pies chodzi cały czas za mną i nie może się nadziwić, że tyle czasu spędzam w domu. Przede wszystkim jemu poświęcam czas, na gry i zabawy - dodaje Natalia Kaliszek, uczestniczka ostatnich Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pjongczangu.
- Cierpliwość nie jest moją mocną stroną. Nauczyłam się jednak w tym czasie szyć. Jest to też dla mnie doskonałe ćwiczenie, dla rąk i głowy, aby po prostu się ulepszać - mówi utalentowana torunianka, która przygodę z łyżwami rozpoczęła w wieku 4 lat.
Cała rozmowa w dźwięku poniżej!