Obchodząca stulecie Gwiazda Bydgoszcz ma swojego człowieka w piłkarskiej ekstraklasie!
Dziś nasz człowiek, przedstawiciel Pomorza i Kujaw w piłkarskiej ekstraklasie, bramkarz Jagiellonii Białystok, były zawodnik Zawiszy Bydgoszcz - Damian Węglarz. Sam wciąż młody, utalentowany 24-letni golkiper na początku rozmowy wyjaśnił w dobie pięknego jubileuszu, 100-lecia istnienia, że jest wychowankiem bydgoskiej Gwiazdy.
- W piłce nożnej w tamtym okresie zmieniły się nieco przepisy i byłem traktowany jako wychowanek Zawiszy, ale tak naprawdę pierwszym klubem była Gwiazda Bydgoszcz i z tego, co wiem w tym roku obchodzone jest 100-lecie istnienia. Wyjątkowa rzecz również dla mnie, bo wiadomo, że sentyment pozostał, a jakby nie było pierwsze kroki stawiałem właśnie na Bronikowskiego - podkreśla bramkarz występującej w ekstraklasie Jagielloni Białystok.
- Grałem w polu, ale chciałem też spróbować na bramce. Na początku w klubie, Gwieżdzie Bydgoszcz, trener nie chciał się na to zgodzić. Pewnego razu podczas zawodów międzyszkolnych zgłosiłem, że chciałym cały czas występować jako bramkarz. Trener bacznie się mi wtedy przyglądał i wspólnie z tatą ustalili, że podczas zimowych przygotowań, gdy będziemy mieli treningi w hali to spróbuje jednak dać mi szanse. Tak już zostało i wcale nie żałuję. Wiadomo, że część chłopaków marzy o tym, aby strzelać bramki, ja postawiłem na to, aby w tej bramce się rzucać. Ta frajda pozostała mi do dziś - tłumaczy utalentowany piłkarsko bydgoszczanin.
- Przekazałbym kibicom na Pomorzu i Kujawach dużo cierpliwości i żeby każdy dbał o siebie. Prędzej, czy później ten trudny okres minie. Teraz będzie trochę więcej możliwości, więc nie bójmy się aktywności fizycznej, bo na pewno dla nas to wszystko wyjdzie na plus. Do normalności, do której przywykliśmy z pewnością zbyt szybko nie wrócimy, ale krok po kroku trzeba doceniać to, co klaruje się na przyszłość i ważne, aby każdy rozwijał się w swoich aspektach - dodaje Damian Węglarz
Cała rozmowa w dźwięku poniżej!