Bydgoski mistrz skoku o tyczce o wolnym czasie w dobie epidemii [dźwięk]
W dobie epidemii koronawirusa prowadzący energiczne życie sportowcy zmuszeni są, jak większość z nas pozostać w domu. My sprawdzamy jak radzą sobie w tym trudnym okresie znani w regionie zawodnicy. Tym razem skontaktowaliśmy się z utytułowanym tyczkarzem Zawiszy Bydgoszcz - Pawłem Wojciechowskim.
- "Sytuacja nie jest lekka, trudno jest praktycznie każdemu z nas. Odkąd wprowadzono ograniczenia związane z wychodzeniem z domu, spędzam czas u teściów w domku z ogródkiem i przede wszystkim siłownią. Nie zaprzestaję, nie stopuję, formę trzeba trzymać. Mimo, że igrzyska są odwołane to nie poddajemy się i walczymy dalej. To jest dla mnie idealne rozwiązanie, bo mój sezon halowy nie należał do najlepszych. Teraz podejdę ze spokojniejszą głową do tych olimpijskich przygotowań. Mam dużo czasu. Wiem, co trzeba poprawić i po prostu muszę to zrealizować powiedział mistrz świata z 2011 roku w skoku o tyczce, halowy mistrz Europy 2019 - Paweł Wojciechowski.
Cała rozmowa z "Mistrzem Tyczki" w dźwięku poniżej!