Strzelanie z łuku wciąga młodych ludzi, a nawet całe rodziny!
W Kowalu kilkadziesiąt osób wystartowało w Trzecim Zimowym Turnieju Łuczniczym zorganizowanym prze Włocławskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie i burmistrza Kowala.
W turnieju uczestniczy rodzina Jakubowskich, z którą rozmawiała nasza reporterka.
- Tata pierwszy zaczął strzelać, zaczął robić łuki. Najtrudniejsze jest skoordynowanie oka z tarczą - mówi Bartłomiej Jakubowski.
Zawodniczkę Jowitę Biszof - Jakubowską, mamę Bartłomieja, zapytaliśmy o to, czy kobietom jest w tym sporcie trudniej.
- Tak mi się wydaje, że mężczyźni mają troszkę silniejsze łuki. Są w stanie więcej napiąć, ta strzała wtedy bardziej stabilnie leci...
A co młodych przyciąga do łucznictwa?
- Mam nadzieję, że jakaś ciekawość świata prawdziwego, rzeczywistego, że ten sport troszkę odciąga od tych światów czy mediów elektronicznych, gdzie coś się tworzy wirtualnie, w głowie. Tu się jest naprawdę - mówi Marek Jakubowski, tata Bartłomieja.
W kategorii młodzieżowej turniej wygrał Bartłomiej Jakubowski, w kategorii dorosłych Alicja Nakonowska.
Warto dodać, że Włocławskie Kurkowe Bractwo Strzeleckie ma w swoich szeregach aktualnego mistrza Polski i vice - mistrza Europy juniorów w łucznictwie tradycyjnym - Kamila Jakubowskiego (także syna pani Jowity i pana Marka)
Zawody rozegrano w dwóch kategoriach wiekowych - do 15 lat i powyżej 15 roku życia.