Ekstraklasa piłkarska - Pogoń Szczecin utrzymała prowadzenie
Pogoń Szczecin utrzymała prowadzenie w piłkarskiej ekstraklasie, mimo remisu przed własną publicznością z Górnikiem Zabrze 1:1. Szansy wyprzedzenia szczecinian nie wykorzystała Cracovia, która przegrała u siebie z Legią Warszawa 1:2.
Po zakończonej już w niedzielę dziewiątej kolejce ekstraklasy różnice w czołówce tabeli są minimalne: Pogoń wyprzedza o punkt Śląsk Wrocław i Legię oraz o dwa punkty Jagiellonię Białystok, Cracovię i Lechię Gdańsk.
Pogoń miała przewagę w starciu z Górnikiem, ale przełożyło się to tylko na jedną bramkę, zdobytą przez rodowitego szczecinianina Huberta Matynię, dla którego był to jego premierowy gol w ekstraklasie. Wyrównał w 73. minucie Igor Angulo.
Piłkarze Cracovii wybiegali na swoje boisko, znając wynik ze Szczecina i ze świadomością, że zwycięstwo nad Legią da im awans na pozycję lidera. Pierwsza połowa należała jednak do gości, którzy prowadzili po wykorzystanym przez Jarosława Niezgodę rzucie karnym. Na początku drugiej na 2:0 podwyższył Gruzin Walerian Gwilia. Gospodarzy było stać tylko na honorowe trafienie Mateusza Wdowiaka.
W Płocku tamtejsza Wisła zasłużenie pokonała swoją imienniczkę z Krakowa 2:1. "Nafciarze", którzy w środę po 16 latach zwyciężyli na własnym stadionie Legię Warszawa, w niedzielę wygrali z "Białą Gwiazdą" po raz pierwszy od 22 lat. Bramki dla gospodarzy zdobyli Dominik Furman i Damian Michalski, a dla gości - Paweł Brożek, który powiększył do 148 goli swój dorobek w ekstraklasie i umocnił się na ósmym miejscu w klasyfikacji wszech czasów. 36-letni napastnik jest najskuteczniejszym strzelcem tego sezonu wspólnie z Hiszpanem Jesusem Imazem z Jagiellonii (po siedem bramek).
W sobotę aż osiem goli zobaczyli kibice we Wrocławiu, gdzie Śląsk podejmował słabo spisujące się dotychczas KGHM Zagłębie Lubin. Spotkanie zakończyło się remisem 4:4, a gospodarze wyrównującą bramkę zdobyli w końcówce meczu. Na ławce trenerskiej gości zadebiutował Martin Sevela.
Z kolei w Łodzi siódmą z rzędu porażkę poniósł beniaminek ŁKS, ulegając Arce Gdynia 1:4. Podopieczni Kazimierza Moskala są na ostatnim miejscu z zaledwie czterema punktami, wywalczonymi w dwóch pierwszych kolejkach.
"Nie będzie żadnego komentarza po tym meczu, bo jedyne słowo, które przychodzi mi do głowy, to kompromitacja" - stwierdził szkoleniowiec gospodarzy.
Arka jest trzecia od końca i odskoczyła na trzy punkty od przedostatniej Korony Kielce, która tego dnia przegrała na wyjeździe z Lechią 0:2.
W piątek Lech Poznań zremisował z Jagiellonią 1:1, a broniący tytułu Piast Gliwice wygrał z innym beniaminkiem Rakowem Częstochowa 2:1. Piast plasuje się w środku tabeli, mając cztery punkty straty do prowadzącej Pogoni, a Raków jest czwarty od końca.
Wyniki meczów 9. kolejki i tabela ekstraklasy piłkarskiej:
piątek (20.09.2019)
Piast Gliwice - Raków Częstochowa 2:1 (0:1)
Lech Poznań - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:1)
sobota (21.09.2019)
Śląsk Wrocław - KGHM Zagłębie Lubin 4:4 (2:2)
ŁKS Łódź - Arka Gdynia 1:4 (0:2)
Lechia Gdańsk - Korona Kielce 2:0 (1:0)
niedziela (22.09.2019)
Wisła Płock - Wisła Kraków 2:1 (1:1)
Pogoń Szczecin - Górnik Zabrze 1:1 (1:0)
Cracovia Kraków - Legia Warszawa 1:2 (0:1)
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Bramki |
1. | Pogoń Szczecin | 9 | 18 | 10:5 |
2. | Śląsk Wrocław | 9 | 17 | 14:9 |
3. | Legia Warszawa | 9 | 17 | 12:8 |
4. | Jagiellonia Białystok | 9 | 16 | 15:8 |
5. | Cracovia Kraków | 9 | 16 | 15:10 |
6. | Lechia Gdańsk | 9 | 16 | 11:7 |
7. | Piast Gliwice | 9 | 14 | 10:8 |
8. | Wisła Płock | 9 | 13 | 9:16 |
9. | Lech Poznań | 9 | 12 | 14:12 |
10. | Górnik Zabrze | 9 | 12 | 8:7 |
11. | Wisła Kraków | 9 | 11 | 13:10 |
12. | KGHM Zagłębie Lubin | 9 | 9 | 16:16 |
13. | Raków Częstochowa | 9 | 9 | 10:14 |
14. | Arka Gdynia | 9 | 8 | 7:14 |
15. | Korona Kielce | 9 | 5 | 4:13 |
16. | ŁKS Łódź | 9 | 4 | 7:18 |