ME siatkarzy 2019 - znów pokaz siły mistrzów świata! Czesi rozbici

2019-09-16, 22:00  Polska Agencja Prasowa/Agnieszka Niedziałek/IAR
Na zdjęciu siatkarze reprezentacji Polski podczas meczu z Czechami (3:0) na ME 2019. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Na zdjęciu siatkarze reprezentacji Polski podczas meczu z Czechami (3:0) na ME 2019. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Polscy siatkarze wygrali w Rotterdamie z Czechami 3:0 w swoim trzecim meczu grupy D mistrzostw Europy i są niemal pewni awansu do 1/8 finału. We wtorek biało-czerwoni, którzy mają na koncie komplet zwycięstw, zmierzą się w Amsterdamie z Czarnogórą.

Polacy od początku byli wskazywani jako zdecydowany faworyt tej grupy i ponownie nie zawiedli. Wcześniej wygrali z Estończykami 3:1 i Holendrami 3:0. Czesi występ w czempionacie zaczęli od porażki z Ukraińcami 1:3, a następnie uporali się w niedzielny wieczór z Estończykami 3:0. W poniedziałek brakowało im argumentów, by przeciwstawić się rywalom.

Trener Vital Heynen postawił na tę samą wyjściową "szóstkę" co dzień wcześniej w pojedynku z "Pomarańczowymi", czyli na najmocniejszy skład. Biało-czerwoni nie mieli kłopotu z szybkim wypracowaniem przewagi w pierwszym secie (4:1, 13:8), co było zasługą ich skutecznej gry w ataku oraz częstych błędów rywali, zwłaszcza w polu zagrywki. W polskiej ekipie serwis raz funkcjonował lepiej, raz gorzej. Dobrze radził sobie w tym elemencie Wilfredo Leon, który popisał się dwoma asami, a jednego dołożył w końcówce Piotr Nowakowski.

Problemy ze skończeniem akcji miał Michal Finger i w drugiej połowie seta w ataku zastąpił go Jan Hadrava, który od trzech lat jest zawodnikiem Indykpolu AZS Olsztyn. Nie był on w stanie jednak odwrócić losów tej partii, którą zakończyło skuteczne zbicie Macieja Muzaja.

Polakom - tak jak w meczu otwarcia - w drugiej odsłonie przytrafił się słabszy moment. Byli nieskuteczni w ataku oraz obronie. Czesi wykorzystali to, wychodząc na prowadzenie 8:4. Przerwa na życzenie Heynena przyniosła efekt. Po powrocie na boisko jego podopieczni zdobyli punkt, a następnie znów Czesi mieli ogromny problem z flotem Nowakowskiego. Przy zagrywce doświadczonego środkowego mistrzowie świata zdobyli sześć punktów z rzędu.

Mocnym punktem zespołu był Michał Kubiak. W jednej z akcji, po rozpaczliwej obronie kolegów z zespołu wybił się z miejsca, obrócił i mocnym uderzeniem w efektowny sposób zdobył punkt. W kolejnych minutach - ku uciesze polskich kibiców, którzy po raz kolejny w dużej liczbie zasiedli na trybunach hali w Rotterdamie - przewaga biało-czerwonych rosła (22:12). Tego seta także zakończył Muzaj, tym razem asem.

Ostatnia odsłona nie miała większej historii - od początku toczyła się pod dyktando mistrzów globu (7:3, 12:8). Czesi zaś z minuty na minutę wydawali się coraz bardziej zrezygnowani. Heynen wpuścił na boisko kilku rezerwowych - szansę otrzymali Dawid Konarski, Marcin Komenda i Aleksander Śliwka. Ostatni punkt biało-czerwonym sprezentowali przeciwnicy za sprawą zepsutej zagrywki. Łącznie za sprawą własnych błędów oddali Polakom 22 "oczka".

Przewaga tych ostatnich widoczna była w każdym elemencie. Posłali osiem asów i mieli dziesięć bloków. Po stronie przeciwników było ich - odpowiednio - dwa i pięć.

Poprzednie mecze tych drużyn miały miejsce w 2011 roku. W listopadzie biało-czerwoni w spotkaniach towarzyskich zwyciężyli 3:0 oraz przegrali 2:3. Dwa miesiące wcześniej zaś zespoły te trafiły na siebie w barażu ME - Polacy triumfowali 3:1.

Teraz zespoły z grupy D przeniosą się do Amsterdamu. Polacy najpierw zagrają z debiutującą w czempionacie Starego Kontynentu Czarnogórą, która w poniedziałek przegrała z Ukrainą 1:3. Ta ostatnia będzie rywalem biało-czerwonych w czwartek, na zakończenie pierwszego etapu rywalizacji.

Razem z Holendrami współgospodarzami imprezy są Belgowie, Słoweńcy i Francuzi.

Polska - Czechy 3:0 (25:18, 25:12, 25:15)

Polska: Michał Kubiak, Mateusz Bieniek, Fabian Drzyzga, Wilfredo Leon, Piotr Nowakowski, Maciej Muzaj, Paweł Zatorski (libero) oraz Dawid Konarski, Marcin Komenda, Aleksander Śliwka.

Czechy: Jakub Janouch, Adam Zajicek, Donovan Dzavoronok, Michal Finger, Jan Galabov, Oliver Sedlacek, Tomas Kunc (libero) oraz Jan Hadrava, Adam Bartos, David Janku, Vladimir Sobotka, Milan Monik (libero), Vojtech Patocka.

Po poniedziałkowym meczu grupy D mistrzostw Europy, w którym polscy siatkarze pokonali Czechów 3:0, powiedzieli:

Michał Kubiak (kapitan i przyjmujący reprezentacji Polski): "Nie pamiętam wcześniej takiej sytuacji, byśmy zdobyli w pewnym momencie 21 punktów przy czterech po stronie rywali. Ale zdarzyło nam się to w poniedziałek i cieszymy się z tego, bo ten początek drugiego seta nie był w naszym wykonaniu jakiś super. Najważniejsze, że potrafiliśmy to wszystko odwrócić i wygrać tę partię. Przed nami podróż do Amsterdamu, ale - z tego, co wiem - ma trwać ona od ok. 45 minut do godziny. Tyle to my jeździmy tutaj na treningi w korkach, więc nie ma chyba problemu. Z tego, co wiem, to dojedziemy bezpośrednio na poranny rozruch. Jest jak jest, trzeba to zaakceptować, nie przejmować się rzeczami, na które nie mamy wpływu i jechać do przodu. Nie mieliśmy w ogóle meczów kontrolnych przed tym turniejem, więc nie możemy oczekiwać od siebie znakomitej formy na samym początku. Chcemy grać najlepiej w fazie pucharowej i na koniec. Mam nadzieję, że tak będzie."

Paweł Zatorski (libero reprezentacji Polski): "Nie jestem zmachany, mimo że po raz pierwszy od jakiegoś czasu zagrałem całe spotkanie. Jeszcze na tyle czuję te emocje z meczu, że spokojnie moglibyśmy pograć dłużej. Na pewno trzeba grać skupionym, bo to są zawodnicy, którzy grają w dobrych ligach i klubach. Wiedzieliśmy, że jeśli zagramy na swoim poziomie, to ze wszystkimi w grupie jesteśmy w stanie wygrywać i grać dużo lepszą siatkówkę od przeciwników. Ale nie możemy nikogo zlekceważyć. Grając na 100 procent te mecze będą wyglądały tak, jak wyglądają."

Pozostałe wyniki poniedziałkowych meczów i tabele grup:

Grupa A (Montpellier, Francja)
Rumunia - Grecja 1:3 (25:23, 24:26, 25:27, 21:25)
Francja - Bułgaria 3:0 (25:19, 25:21, 25:14)

Miejsce Drużyna Mecze (z-p) Punkty Sety
1. Francja 4 (4-0) 12 12:0
2. Włochy 3 (3-0) 9 9:2
3. Bułgaria 4 (3-1) 9 9:4
4. Grecja 4 (1-3) 3 4:10
5. Rumunia 4 (0-4) 0 2:12
6. Portugalia 3 (0-3) 0 1:9

Grupa B (Antwerpia, Belgia)
Austria - Niemcy 0:3 (23:25, 15:25, 16:25)
Hiszpania - Serbia 1:3 (25:21, 19:25, 19:25, 20:25)

Miejsce Drużyna Mecze (z-p) Punkty Sety
1. Serbia 3 (3-0) 9 9:1
2. Belgia 3 (3-0) 8 9:2
3. Słowacja 3 (2-1) 5 6:6
4. Niemcy 3 (1-2) 4 5:6
5. Hiszpania 3 (0-3) 1 3:9
6 Austria 3 (0-3) 0 1:9

Grupa C (Lublana, Słowenia)
Rosja - Finlandia 3:0 (25:17, 26:24, 25:22)
Białoruś - Macedonia Płn. 1:3 (25:23, 19:25, 27:29, 20:25)

Miejsce Drużyna Mecze (z-p) Punkty Sety
1. Rosja 4 (4-0) 12 12:2
2. Słowenia 3 (3-0) 9 9:1
3. Finlandia 4 (1-3) 4 6:10
4. Turcja 3 (1-2) 3 4:6
5. Macedonia Północna 4 (1-3) 3 4:10
6. Białoruś 4 (1-3) 2 5:11

Grupa D (Rotterdam, Holandia)
Czarnogóra - Ukraina 1:3 (25:19, 18:25, 15:25, 19:25)

Miejsce Drużyna Mecze (z-p) Punkty Sety
1. Polska 3 (3-0) 9 9:1
2. Holandia 3 (2-1) 6 6:3
3. Ukraina 3 (2-1) 6 6:5
4. Czechy 3 (1-2) 3 4:6
5. Czarnogóra 3 (1-2) 3 4:6
6. Estonia 3 (0-3) 0 1:9

Mówi Piotr Nowakowski, środkowy reprezentacji Polski siatkarzy

Wywiad z Fabianem Drzyzgą, rozgrywającym reprezentacji Polski siatkarzy (rozmawiał Cezary Gurjew)

siatkówka

Sport

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

BKS Visła się nie zatrzymuje. Zwycięski tie-break bydgoszczan w Białymstoku

2024-11-21, 23:55
Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka biało-czerwonych we Włocławku

Polacy nieznacznie słabsi od Estonii. Porażka „biało-czerwonych” we Włocławku

2024-11-21, 20:05
Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

Boisko Politechniki ze specjalnym certyfikatem FIFA. Możliwe mecze na profesjonalnym poziomie

2024-11-21, 14:30
Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

Z Estonią po przełamanie. Polacy grają sparing we Włocławku

2024-11-20, 23:14
Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

Anioły Toruń grają dalej. Wygrana w Pucharze Polski

2024-11-20, 21:45
Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

Polak z wybitnym wyróżnieniem. Sebastian Kawa odznaczony Złotym Medalem FAI

2024-11-20, 21:05
KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

KH Energa wyraźnie lepsza od STS-u Sanok. Torunianie strzelili cztery gole

2024-11-19, 22:08
Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

Polskie tenisistki nie sięgną po triumf w BJKC. Porażka z Włoszkami w półfinale zmagań

2024-11-19, 08:48
Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

Spadamy z dywizji A. Polska przegrywa ze Szkocją w Warszawie [GALERIA]

2024-11-18, 23:49
Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

Pałac rozmontowany przez Budowlanych. Sokół zdemolowany w Opolu

2024-11-18, 22:43
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę