Liga Narodów siatkarzy - Polacy pokonali Niemców. Turniej finałowy już pewny!
Polscy siatkarze pokonali w Lipsku Niemców 3:1 w swoim drugim meczu ostatniego turnieju Ligi Narodów fazy interkontynentalnej. Biało-czerwoni, którzy odnieśli 10. zwycięstwo w rozgrywkach, są już pewni awansu do Final Six, bowiem wieczorem Włosi przegrali z Francją 1:3.
Biało-czerwoni występ w Lipsku zaczęli od zwycięstwa nad Japończykami 3:1. Późnym wieczorem pomocną dłoń wyciągnęli Włosi, którzy przegrali z Kanadyjczykami 1:3.
Mistrzowie świata narzekali po spotkaniu z Azjatami, że mimo upału w ich pokojach hotelowych nie działa klimatyzacja. Za to zrewanżowali się Niemcom na boisku.
Drużyny te zmierzyły się także towarzysko na początku sezonu reprezentacyjnego w Gliwicach. Wówczas gospodarze wygrali 3:0, a dodatkowego seta rozstrzygnęli na swoją korzyść goście. W LN sytuacja obu ekip jest znacząco różna. Polacy walczą o przepustkę do Final Six, a zespół prowadzony przez słynnego Włocha Andreę Gianiego wygrał zaledwie trzy pojedynki i zajmuje 14. miejsce w tabeli.
Heynen w wyjściowym składzie postawił na wielu młodych zawodników - Marcina Janusza, Piotra Łukasika, Tomasza Fornala, Norberta Hubera oraz Bartosza Filipiaka, który dzień wcześniej zaliczył debiut w seniorskiej reprezentacji. Swoim doświadczeniem grupę tę wsparli Karol Kłos oraz Damian Wojtaszek. Po stronie miejscowych od początku grał m.in. znany z Jastrzębskiego Węgla Christian Fromm, a w dalszej części spotkania dołączyli do niego na boisku inny zawodnik tego klubu Lukas Kampa oraz broniący barw Trefla Gdańsk Ruben Schott.
Niemcy niezamierzenie wykazali się dużą gościnnością - aż 33 punkty oddali Polakom po własnych pomyłkach. Wiele z nich zanotowali w pierwszej odsłonie. Wówczas szczególnie szwankowała u ich zagrywka. Partia ta w dużym stopniu była popisem skuteczności Łukasika, dobrze przeważnie radził sobie też Filipiak. Po drugiej stronie siatki zaś liderem był Simon Hirsch. Biało-czerwoni przez cały czas utrzymywali bezpieczną, kilkupunktową przewagę i bez żadnego zagrożenia objęli prowadzenie w tym meczu.
Drugi set był potwierdzeniem słów, że siatkówka to gra błędów. Obie drużyny zaliczały ich sporo i przez pewien czas żadna z nich nie była w stanie odskoczyć przeciwnikom. Udało się to potem gospodarzom, którzy przegrywając 11:13 - z pomocą mających słabszy okres w grze mistrzów globu - zdobyli sześć punktów z rzędu. Polacy zmniejszyli stratę do dwóch "oczek" (18:20), ale końcówka należała do przeciwników.
Przebieg tej partii okazał się skutecznym zimnym prysznicem dla biało-czerwonych, którzy wrócili następnie na właściwe tory. Niemcy zaś znów zaczęli popełniać błędy. Pierwszoplanową postacią w zespole Heynena znów był Łukasik, który wykazywał się również w bloku i przepychance pod siatką. Set zakończył się wyraźną przewagę gości - 25:14.
Pecha w pierwszej akcji czwartej odsłony miał Fornal, który doznał urazu stawu skokowego. Do połowy partii utrzymywała się przeważnie zacięta walka. Od stanu 16:16 Polacy zdobyli trzy punkty z rzędu przy dużym udziale Łukasika. Chwilę później roztrwonili przewagę i nawet pozwolili rywalom objąć prowadzenie. Kluczową postacią w zaciętej końcówce był Aleksander Śliwka, który zdobył dwa punkty z rzędu dla biało-czerwonych, a meczbola efektownym zbiciem ze środka wykorzystał Kłos.
Zagwarantowane miejsce w turnieju finałowym, który odbędzie się w dniach 10-14 lipca w Chicago, mają - jako gospodarze - Amerykanie. Obecnie zajmują siódmą lokatę i jeśli nie awansują wyżej, to skład uczestników uzupełni pięć czołowych ekip.
Polacy rywalizację w fazie interkontynentalnej zakończą niedzielnym meczem z Portugalczykami.
Niemcy - Polska 1:3 (19:25, 25:21, 14:25, 23:25)
Niemcy: Simon Hirsch, Christian Fromm, Moritz Reichert, Jan Zimmermann, Anton Brehme, Noah Baxpoehler, Julian Zenger (libero) oraz Marcus Boehme, Lukas Kampa, Ruben Schott, David Sossenheimer, Linus Weber.
Polska: Marcin Janusz, Piotr Łukasik, Bartosz Filipiak, Karol Kłos, Tomasz Fornal, Norbert Huber, Damian Wojtaszek (libero) oraz Marcin Komenda, Łukasz Kaczmarek, Bartłomiej Bołądź, Aleksander Śliwka.
Tabela Ligi Narodów 2019 po 14 z 15 kolejek:
Miejsce | Drużyna | Mecze | Punkty | Małe pkt |
1. | Brazylia | 14 (13-1) | 36 | 41:14 |
2. | Iran | 14 (12-2) | 36 | 38:12 |
3. | Rosja | 15 (12-3) | 34 | 37:17 |
4. | Francja | 14 (10-4) | 31 | 35:18 |
5. | Polska | 14 (10-4) | 27 | 35:25 |
6. | Włochy | 14 (8-6) | 25 | 30:22 |
7. | USA | 14 (8-6) | 25 | 29:24 |
8. | Kanada | 14 (8-6) | 23 | 29:26 |
9. | Argentyna | 14 (7-7) | 23 | 30:26 |
10. | Japonia | 14 (6-8) | 17 | 24:30 |
11. | Serbia | 14 (5-9) | 14 | 25:36 |
12. | Bułgaria | 14 (5-9) | 13 | 21:35 |
13. | Australia | 14 (3-11) | 13 | 20:34 |
14. | Niemcy | 14 (3-11) | 11 | 21:38 |
15. | Portugalia | 14 (2-12) | 7 | 12:37 |
16. | Chiny | 15 (1-14) | 4 | 9:42 |