Grudziądzanin na szczycie Nanda Devi East w 80. rocznicę pierwszego wejścia
Jarosław Gawrysiak oraz grudziądzanin Wojciech Flaczyński zdobyli wierzchołek Nanda Devi East (7434 m n.p.m.) w Indiach w 80. rocznicę pierwszego sukcesu Polaków w Himalajach. - To ukoronowanie wyprawy z 1939 r. - powiedział himalaista Piotr Tomala. Wspinacze zeszli do obozu III.
Akcja szczytowa trwała 14 godzin, a wyjście rozpoczęło się 20 czerwca. Do Indii Polacy polecieli 26 maja.
- Jest to sukces sam w sobie i ukoronowanie wyprawy z 1939 r. Góra trudna i jednak wysoka. Nie musimy się zawsze szkolić na 8000 m. Ważne, żeby być powyżej 6000 m, bo tam występują takie zjawiska jak osłabienie, choroba wysokościowa. To wszystko organizm człowieka zapamiętuje. Poza tym chłopcy zobaczyli, jak wygląda życie obozowe w tych warunkach. To są lekcje, na których trzeba być, żeby potem pójść dalej i wyżej – powiedział Tomala, kierownik programu Polski Himalaizm Zimowy im. Artura Hajzera.
Z himalaistami jest utrudniony kontakt, bo w Indiach prawo zabrania prywatnym osobom używania telefonów satelitarnych.
- Dodatkowo to rejon nadgraniczny. Informacje przychodzą tylko w postaci krótkich informacji tekstowych. Wiem, że chłopcy schodzą do bazy. Sam czekam na nowe wieści, ale w tych warunkach łączności brak informacji to dobra informacja – dodał.
2 lipca minie 80 lat od wejścia na leżący w Himalajach Garhwalu szczyt, którego nazwa nawiązuje do przydomku hinduistycznej bogini śmierci Kali, żony Siwy (Devi to po angielsku bogini). Na wierzchołku stanęli wówczas 34-letni Jakub Bujak oraz 29-letni Janusza Klarner, najmłodszy w przedwojennej ekipie. W wyprawie brali udział także Stefan Bernadzikiewicz i Adam Karpiński.
Wejście Polaków w 1939 r. miało charakter pionierski, bo na wierzchołku wschodnim nigdy wcześniej nie stanął człowiek. Główny szczyt Nanda Devi zdobyli w 1936 roku Brytyjczycy, którzy zarządzali wówczas terytorium Indii.
W obecnej ekspedycji bierze udział wnuk Bujaka Jan Lenzowski. Był kierownikiem i pomysłodawcą wyprawy 10 lat temu, która szczytu jednak nie osiągnęła.
Nanda Devi East to drugi co do wysokości szczyt Indii. Najwyższym jest Kanczendzonga (8586 m n.p.m.), trzeci ośmiotysięcznik globu (po Evereście i K2 w Karakorum).(PAP)