El. ME piłkarzy ręcznych - awans Polaków do turnieju finałowego
Reprezentacja Polski piłkarzy ręcznych awansowała do turnieju finałowego mistrzostw Europy 2020. W meczu ostatniej kolejki grupy 1. eliminacji biało-czerwoni pokonali w Orlen Arenie w Płocku Izrael 26:23 (10:11).
Podopieczni Patryka Rombla awansowali na drugie miejsce w tabeli, które gwarantuje występ w finałach ME. Gospodarzami turnieju będą w dniach 9-26 stycznia 2020 Austria, Norwegia i Szwecja. Wcześniej awans z tej grupy zapewnili sobie Niemcy.
Tylko zwycięstwo dawało Polakom pewny awans do turnieju finałowego, w którym po raz pierwszy w historii wezmą udział aż 24 drużyny. W przypadku remisu lub porażki trzeba by było czekać na rozstrzygnięcia w innych grupach.
Polacy w eliminacjach wygrali 37:13 i zremisowali 23:23 z Kosowem, dwukrotnie ulegli reprezentacji Niemiec (na wyjeździe 24:29 i 18:26 u siebie) oraz przegrali z Izraelem w Tel Awiwie 24:25.
Pierwsze wyrównane dziesięć minut spotkania zakończyło się remisem 3:3. Bramkarze w tym czasie obronili po jednym rzucie karnym. Później ku ogólnemu zdumieniu inicjatywę przejęli goście. Najpierw trafienie do pustej bramki zaliczył Yuval Gerera, wyprowadzając swoją drużynę po raz pierwszy na prowadzenie 4:3, które w 23. wzrosło do 9:6. Wtedy Rombel poprosił o czas dla drużyny.
Jego podopieczni próbowali zniwelować straty, ale na przerwę schodzili przegrywając 10:11.
Druga połowa rozpoczęła się od gola skrzydłowego Przemysława Krajewskiego. Chwilę później skutecznymi interwencjami popisał się Adam Morawski i w 34. min Patryk Walczak wyprowadził zespół na prowadzenie. Radość krótko trwała, bo w 36. min to Izrael znów wygrywał 14:12.
Dzięki kilku udanym akcjom Arkadiusza Moryty wynik ponownie oscylował wokół remisu. W 41. min tym razem gospodarze uzyskali dwubramkową przewagę - 17:15. Gdy wydawało się, że pójdą za ciosem ponownie na tablicy wyników pojawił się remis.
Ostatnie dziesięć minut spotkania zaczęło się od stanu 19:19. Jako pierwszy gola strzelił Marek Szpera, zaś Niv Levy wyrównał. Następnie trafienie zaliczył Paweł Podsiadło, a po zdobyciu w walce piłki przez Kamila Syprzaka, na dwie bramki przewagi wyprowadził gospodarzy Moryto.
W 57. min na 23:21 rzucił Podsiadło, a rzut gości obronił w kluczowym momencie Mateusz Kornecki. Niesieni dopingiem kibiców Polacy utrzymali korzystny rezultat do końca i awansowali do ME 2020.
Polska – Izrael 26:23 (10:11)
Polska: Adam Morawski, Mateusz Kornecki - Przemysław Krajewski 3, Patryk Walczak 3, Antoni Łangowski 1, Maciej Pilitowski 1, Kamil Syprzak 3, Marek Szpera 3, Arkadiusz Moryto 8, Michał Potoczny, Piotr Jarosiewicz, Rafał Przybylsk, Kamil Krieger, Paweł Podsiadło 4, Piotr Chrapkowski.
Izrael: Moshe Elimelech, Dan Tepper - Daniel Shkalim 3, Niv Levy 4, Tal Hershowitz 5, Yuval Gerera 1, Eden Gingihasshvili 2, Ram Tutkenitz 1, Yosef Appo 1, Daniel Mosindi 1, Tomer Bodenheimer, Adir Cohen, Ezra Hamami 4, Gil Pomerantz 1.