Ekstraklasa koszykarzy - Aaron Cel: na tym poziomie decydują detale
Koszykarze Polskiego Cukru Toruń w półfinale mistrzostw Polski zmierzą się ze Stelmetem Eneą BC Zielona Góra. "Na tym poziomie wszystkie zespoły umieją już bardzo dużo i decydują detale. Przewaga parkietu może być naszą bronią" - ocenił reprezentant Polski Aaron Cel.
Koszykarz Polskiego Cukru jest przekonany, że rywalizacja w najlepszej czwórce ekstraklasy koszykarzy będzie bardzo wyrównana.
"Nie wiem, czy przewaga parkietu jest duża, ale na pewno będzie to pewnego rodzaju atut. Zależało nam bardzo na tym, żeby skończyć sezon zasadniczy na pierwszym bądź drugim miejscu, co się udało. To my przystępujemy do tej rywalizacji z pozycji nr 2, czego moim zdaniem zabrakło nam rok temu. To potem przełożyło się na to, że przegraliśmy rywalizację półfinałową ze Stalą Ostrów Wlkp. To była jedna z przyczyn. Na pewno lepiej grać u siebie niż na wyjeździe. Wierzymy, że zrobimy co trzeba" - ocenił Cel.
Zespół toruński po wicemistrzostwie Polski dwa lata temu i trzecim miejscu w lidze rok temu mierzy teraz jeszcze wyżej.
"Dodatkową motywacją dla nas jest chęć sięgnięcia po tytuł. Czy to będzie plus w naszej grze? To zależy, bo trzeba to pozytywnie wykorzystać, a nie za dużo o tym myśleć. Znamy się bardzo dobrze. Wielu zawodników gra tu już od dwóch lat albo i dłużej. Wiemy, co każdy z naszych zawodników umie i ufamy sobie. Myślę, że to nasz duży atut" - stwierdził reprezentant Polski.
Cel ma świadomość siły rywala z Zielonej Góry.
"Na tym poziomie wszystkie zespoły mają dużo mocnych stron. Mają ogromne doświadczenie. Wszyscy Polacy tam grający mają już po kilka medali - głównie złotych. Quinton Hosley trzy razy grał w Polsce i trzy razy jego zespoły sięgały po tytuł. Darko Planinic grał parę lat w Eurolidze. Zeljko Sakic to także bardzo doświadczony gracz. Ten aspekt będzie ich dużym atutem" - dodał Cel.
Drużyna trenera Dejana Mihevca prezentuje w tym sezonie bardzo wysoką dyspozycję w ofensywie. Wielu zawodników potrafi zdobywać w meczach ponad 10 punktów. Ciężko przygotować się na grę z zespołem, w którym liderem może być każdego dnia ktoś inny.
"Mamy 5-6 zawodników, którzy rzucają średnio pomiędzy 10 a 13 punktów. Rzuty za trzy to także nasza silna broń. Damian Kulig, który najczęściej gra na pozycji nr 5, także potrafi trafić z dystansu. To ułatwia grę" - powiedział Cel.
Podkoszowy Polskiego Cukru Krzysztof Sulima wymienił Łukasza Koszarka i Michała Sokołowskiego jako bardzo mocne punkty zespołu rywali.
"Pod koszem mają Adama Hrycaniuka i Planinicia. Mają dobry zespół i na obwodzie i pod koszem. Będą bardzo fajne spotkania dla kibiców, a dla nas ciężka przeprawa. Pierwszy raz play off zaczęliśmy z drugiego miejsca i właśnie o to chodziło, żeby nie zaczynać półfinału, jak w poprzednich latach, w hali przeciwników" - powiedział PAP Sulima.
Pierwsze dwa mecze półfinałowe Polski Cukier - Stelmet odbędą się w Toruniu w piątek i niedzielę. Rywalizacja będzie toczyła się do trzech wygranych spotkań.