Ekstraklasa siatkarzy - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i ONICO Warszawa w finale

2019-04-25, 14:00  Polska Agencja Prasowa
Radość siatkarzy ONICO Warszawa po udanej akcji w 3. meczu półfinałowym ekstraklasy siatkarzy z Jastrzębskim Węglem. Fot. PAP/Piotr Nowak

Radość siatkarzy ONICO Warszawa po udanej akcji w 3. meczu półfinałowym ekstraklasy siatkarzy z Jastrzębskim Węglem. Fot. PAP/Piotr Nowak

ONICO Warszawa po raz pierwszy zagra w finale ekstraklasy siatkarzy. W decydującym, trzecim meczu półfinału play off pokonali Jastrzębski Węgiel 3:2. Z kolei w drugim półfinale, również w trzecim pojedynku, ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z Wartą Zawiercie 3:1 i także awansowała do finału rozgrywek.

Mecz w Warszawie rozpoczął się po myśli gości, którzy za sprawą Francuza Juliena Lyneela zdobyli pierwsze trzy punkty. Później gra obu zespołów, a co za tym idzie i wynik, falowały. Co warszawianie zbliżyli się na punkt bądź remisowali (6:6), to siatkarze trenera Roberto Santillego odskakiwali, m.in. po asach serwisowych Niemca Christiana Fromma czy Piotra Haina.

Po autowym ataku Dawida Guni ONICO po raz pierwszy wyszło na prowadzenie (14:13). Wynik gospodarzom "trzymał" Nikołaj Penczew. Bułgar był skuteczny w ataku, ale przede wszystkim w ważnych momentach popisał się dwoma asami z zagrywki. Po bloku Andrzeja Wrony na Guni było 21:18. W końcówce przyjezdnym coraz trudniej było się przebić przez blok stołecznego zespołu, który skutecznie kontrował. Set zakończył Piotr Łukasik. 25:20.

Rozpędzeni gracze ONICO na początku drugiej partii odskoczyli na 4:0 i kilkupunktową przewagę utrzymywali przez praktycznie całą odsłonę. Nadzieję jastrzębianom dał Jakub Bucki, który popisał się dwoma skutecznymi blokami, a po chwili w podobny sposób punkt zdobył inny rezerwowy Wojciech Ferens i było 16:14. Później zaczął punktować Lyneel, a po bloku Haina z wysokiego prowadzenia gospodarzy nic już nie zostało (17:17). W końcówce pierwsze skrzypce grał Łukasik, którego ataki były nie do zatrzymania dla rywali, choć decydujący punkt zdobył ze środka Jan Nowakowski i po wygraniu seta 25:23 warszawianom brakowało już tylko jednego, by awansować do finału.

Serwis Penczewa i niemal bezbłędna postawa Łukasika sprawiły, że w trzeciej partii szybko zrobiło się 4:1. Po drugiej stronie siatki dobrze spisywał się Bucki, za którego sprawą goście doprowadzili do remisu (11:11).

Chwilę wcześniej trener ONICO Stephane Antiga sięgnął po pozyskanego przed drugim meczem półfinałowym Macieja Muzaja, który zastąpił zmęczonego Sharone'a Vernona-Evansa. Dotychczas występujący w Treflu Gdańsk atakujący nie pomógł za bardzo nowym kolegom, nie skończył kilku ataków, raz został zablokowany i szybko wrócił na ławkę. Chwila słabości kosztowała jednak miejscowych kilka straconych punktów i zrobiło się 18:21. Antiga szybko wrócił do podstawowego ustawienia, ale goście przewagi już nie oddali i konieczny był kolejny set.

W nim do stanu 16:16 trwała walka praktycznie punkt za punkt, ale wówczas dwoma asami serwisowymi popisał się Bucki, przebił się w ataku Ferens, a pomylił się Wrona i goście odskoczyli na cztery punkty i po chwili doprowadzili do tie-breaka.

Decydującą rozgrywkę lepiej zaczęli gospodarze, a pierwszoplanową postacią w ich szeregach był Łukasik. W połowie partii w ataku pomylili się Penczew i Vernon-Evans, co dało jastrzębianom prowadzenie 9:7. Antiga zdecydował się wówczas jeszcze raz dać szansę Muzajowi, ale i sięgnąć po środkowego Grahama Vigrassa. Obaj odnotowali udane wejście i zrobiło się 10:9 dla ekipy stołecznej. Po chwili bułgarski przyjmujący ONICO posłał kolejnego w środę asa i było 12:10. Przy stanie 14:12 skutecznym blokiem, jedynym w spotkaniu, popisał się francuski rozgrywający Brizard Antoine i siatkarze ze stolicy oraz kibice w hali Torwar oszaleli ze szczęścia.

ONICO po raz pierwszy znalazło się w czołowej czwórce PlusLigi, zatem i o złoto nigdy wcześniej nie walczyło. Ostatnią drużyną z Warszawy, która znalazła się na podium mistrzostw kraju, była Legia w 1996 roku, kiedy zajęła drugie miejsce.

Rywalem ONICO w wielkim finale będzie broniąca tytułu Zaksa. Pierwszy mecz w sobotę w Kędzierzynie-Koźlu.

Wyniki 3. meczów półfinałowych ekstraklasy siatkarzy:
ONICO Warszawa - Jastrzębski Węgiel 3:2 (25:20, 25:23, 22:25, 21:25, 15:12)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Aluron Virtu Warta Zawiercie 3:1 (25:22, 21:25, 25:17, 25:22)

siatkówka

Sport

Polscy koszykarze bez szans na awans na Igrzyska Olimpijskie Porażka na własne życzenie

Polscy koszykarze bez szans na awans na Igrzyska Olimpijskie! Porażka na własne życzenie

2024-07-04, 23:57
Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu. Pewne zwycięstwo nad Petrą Martic

Iga Świątek awansowała do trzeciej rundy Wimbledonu. Pewne zwycięstwo nad Petrą Martic

2024-07-04, 22:34
Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie Wimbledonu. Mecz zakończyła kontuzja kolana Polaka

Hubert Hurkacz odpadł w drugiej rundzie Wimbledonu. Mecz zakończyła kontuzja kolana Polaka

2024-07-04, 16:36
Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

Sukcesy młodych bydgoskich triathlonistów. Sześć kwalifikacji na Olimpiadę Młodzieży

2024-07-04, 12:55
Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

Zły start polskich koszykarzy w kwalifikacjach do IO. Bahamy wyraźnie lepsze

2024-07-03, 22:17
Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

Wimbledon: Fręch i Linette nie sprawiły niespodzianek. Porażki Polek w 1. rundzie

2024-07-03, 19:01
Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

Wda Świecie ogłosiła nazwisko trenera. W drużynie pozostał obecny szkoleniowiec

2024-07-03, 10:50
Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity

Euro 2024: Poznaliśmy wszystkich ćwierćfinalistów. Czas na hity!

2024-07-03, 06:00
Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

Euro 2024: Turcja znów zaskoczyła. Holandia przekonująco wygrała

2024-07-02, 22:53
Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

Wimbledon: Świątek wygrała w dwóch setach. Hurkacz triumfował mimo falstartu

2024-07-02, 22:12
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę