Ekstraliga żużlowa - Buczkowski i wzmocnienie formacji juniorskiej w Grudziądzu
Kapitan MrGarden GKM Grudziądz Krzysztof Buczkowski podpisał kontrakt na kolejny rok startów w występującej w ekstralidze żużlowej drużynie „Gołębi”. Włodarze klubu wzmocnili także formację juniorską dzięki umowom z Patrykiem Rolnickim i Marcinem Turowskim.
„Tuż po powrocie z wakacji w Stanach Zjednoczonych Buczek zjawił się w siedzibie naszego klubu, aby parafować odpowiednie dokumenty i oficjalnie potwierdzić swoje starty w żółto-niebieskich barwach w przyszłorocznych rozgrywkach PGE Ekstraligi” – poinformował w sobotę klub.
Kapitan zespołu z ul. Hallera 4 już dziesiąty sezon w historii, a piąty z rzędu reprezentować będzie barwy GKM. Minione rozgrywki w indywidualnej klasyfikacji zawodników ekstraligi zakończył na 35. pozycji pod względem średniej biegowej, notując 1,537 punktu na bieg.
Umowa z Buczkowskim oznacza, że działacze grudziądzkiego klubu są na finiszu kompletowania składu. Wcześniej podpisano bowiem kontrakty ze Szwedem Antonio Lindbaeckiem i Duńczykiem Kennethem Bjerre, ważną umowę ma Rosjanin Roman Lakhbaum, a już wkrótce podpisy pod nowymi angażami złożyć mają inny Rosjanin Artiom Łaguta i Przemysław Pawlicki.
Klub wzmocnił także formację juniorską. Na starty w żółto-niebieskich barwach zdecydowali się Patryk Rolnicki i Marcin Turowski.
Rolnicki to wychowanek Unii Tarnów, który na zmianę barw klubowych zdecydował się po raz pierwszy. Dobre wrażenie pozostawił po sobie startując w Grudziądzu zarówno w spotkaniu ligowym, jak i w zawodach z cyklu Drużynowych Mistrzostw Polski Juniorów, w których wraz z kolegami z Grupy Azoty Unii Tarnów sięgnął po złoty medal. Drugi z młodzieżowców do GKM przenosi się z Torunia. Turowski był czołowym polskim żużlowcem w klasie 250cc, ale w „dorosłym żużlu” nie rozwinął jeszcze swojego talentu. Włodarze grudziądzkiego klubu liczą, że pod okiem trenera Roberta Kościechy zrobi znaczne postępy i będzie skuteczną konkurencją dla rówieśników.
Zatrudnienie juniorów, jak podkreśla prezes GKM Marcin Murawski, nie oznacza, że klub zaniedbuje kwestię szkolenia młodzieży. Ma to na celu zwiększenie konkurencji w walce o miejsce w składzie.