Piłkarska Liga Mistrzów - hit w Liverpoolu na początek fazy grupowej
Liverpool podejmie we wtorek Paris Saint Germain w najciekawiej zapowiadającym się meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów. Ponownie w tej fazie zabraknie polskiego klubu, ale szansę na grę ma dziewięciu polskich piłkarzy.
Od tego sezonu wprowadzono dwie godziny rozpoczęcia meczów (18.55 i 21.00). Jako pierwsi na boiska wybiegną piłkarze Barcelony i PSV Eindhoven oraz Interu Mediolan i Tottenhamu Hotpsur.
Barcelona przystępuje do tej rywalizacji po 26 meczach u siebie bez porażki (24 zwycięstwa i dwa remisy) w Champions League. Po raz ostatni kataloński zespół uległ w tych rozgrywkach przed własną publicznością 1 maja 2013 roku, kiedy przegrał z Bayernem Monachium 0:3 w rewanżowym meczu półfinałowym.
PSV z kolei ma za sobą sześć kolejnych meczów w fazie grupowej tych rozgrywek bez zwycięstwa (dwa remisy i cztery porażki). Holenderski zespół prowadzi Mark van Bommel, który w latach 2005-2006 był piłkarzem Barcelony.
Ciekawie zapowiada się drugie wtorkowe spotkanie w grupie B, które rozpocznie się godz. 18.55. Tottenham Hotspur, po ligowej porażce z Liverpoolem 1:2, zagra na wyjeździe z Interem Mediolan.
"Mamy za sobą ciężki mecz i nie był to nasz najlepszy występ. Jednak wierzę w nasz zespół i poprawimy swoją grę" - podkreślił pomocnik "Kogutów" Erik Lamela.
W meczu z Tottenhamem groźnie wyglądającemu urazowi oka uległ zawodnik "The Reds" Roberto Firmino i nie wiadomo, czy będzie mógł zagrać przeciwko PSG. Mistrzowie Francji przystąpią do tego spotkania po ligowym zwycięstwie u siebie z Saint Etienne 4:0.
"Zdajemy sobie sprawę, że mecze na Anfield są jednymi z najtrudniejszych w Europie. Spotkanie z Saint Etienne było dobrym testem i dodało nam pewności siebie przed wtorkowym meczem. Teraz czeka nas poważny test, ale wierzymy we własne umiejętności" - podkreślił trener paryżan Thomas Tuchel.
Oczy kibiców skierowane będą przede wszystkim na napastników obydwu klubów: Egipcjanina Mohameda Salaha i Brazylijczyka Neymara. Obaj zagrali przeciwko sobie 16 września 2015 w meczu Roma - Barcelona w fazie grupowej LM, ale żaden nie strzelił gola. W rewanżu zabrakło Salaha, a Barcelona wygrała u siebie 6:1. To nie będzie pierwsza tegoroczna wizyta Neymara na Anfield Road. 3 czerwca strzelił gola w towarzyskim meczu z Chorwacją, a reprezentacja Brazylii wygrała 2:0. Jednym z bramkarzy Liverpoolu jest Kamil Grabara.
W drugim spotkaniu w grupie C powracająca do Ligi Mistrzów Crvena Zvezda Belgrad podejmie Napoli, w którym występują Piotr Zieliński i Arkadiusz Milik.
"Crvena wróciła tam gdzie jej miejsce, czyli do Ligi Mistrzów" - powiedział trener serbskiego zespołu Vladan Milojevic, po tym jak jego podopieczni wyeliminowali Red Bull Salzburg w czwartej rundzie eliminacji.
Kiedy Crvena Zvezda awansowała do Ligi Mistrzów, 150 tys. biletów na trzy domowe mecze fazy grupowej Ligi Mistrzów zostały sprzedane w godzinę.
W grupie A Borussia Dortmund Łukasza Piszczka zagra na wyjeździe z FC Brugge, a AS Monaco Kamila Glika podejmie Atletico Madryt.
W środowych meczach można się spodziewać występu czterech reprezentantów Polski. Bayern Monachium Roberta Lewandowskiego zagra na wyjeździe z Benfiką Lizbona w grupie E. Z kolei w grupie H Juventus Turyn, którego bramki strzeże Wojciech Szczęsny zmierzy się w Hiszpanii z Valencią.
Natomiast Lokomotiw Moskwa, w którym występują Maciej Rybus i Grzegorz Krychowiak zagra na wyjeździe z Viktorią Pilzno. W drugim meczu w grupie G broniący trofeum Real Madryt podejmie Romę.
Faza grupowa zakończy się 11-12 grudnia, a losowanie par 1/8 finału zaplanowano na 17 grudnia w Nyonie. Finał odbędzie się 1 czerwca w Madrycie na stadionie Atletico.