ME na żużlu - tor na Stadionie Śląskim pod troskliwą opieką
Tor położony na bieżni Stadionu Śląskiego, gdzie 15 września odbędzie się finał żużlowych mistrzostw Europy, w razie większych opadów będzie przykryty folią. „Monitorujemy pogodę. Po sobotnich zawodach tor jest w dobrym stanie” – powiedział PAP Radosław Zieliński z firmy One Sport.
W sobotę w Chorzowie rozegrany został – organizowany przez tę firmę - żużlowy mecz Polska – Reszta Świata, zakończony wynikiem 46:44.
Układanie toru przed zawodami trwało tydzień. Na odpowiednio zabezpieczonej bieżni usypano cztery tysiące ton sjenitu, przywiezionego z dolnośląskiej kopalni Kośmin, i 500 ton glinki. Prace zaczęły się dzień po lekkoatletycznym Memoriale Kamili Skolimowskiej.
„Zawodnicy podkreślali wielokrotnie, że tor był podczas meczu bezpieczny i że można się na nim pościgać. Po zawodach czekała go kosmetyka, co jest normalną procedurą” – wyjaśnił Zieliński
Jego zdaniem czas, który pozostał do finału ME pozwoli nawierzchni jeszcze bardziej się związać.
„Wszyscy mamy nadzieję, że 15 września zobaczymy super zawody. Zaufaliśmy w tej sprawie Jackowi Gajewskiemu i Robertowi Gawlakowi. Praca została wykonana fenomenalnie, dlatego ufamy im dalej, jeśli chodzi o przygotowanie nawierzchni” – dodał Zieliński.
Speedway wrócił na chorzowski stadion po 15 latach przerwy. Finał ME będzie mogło obejrzeć 43 tysiące kibiców.
Oddany 1 października do użytku po modernizacji stadion jest wielofunkcyjny. W tym roku w Chorzowie odbyły się dwie imprezy lekkoatletyczne - memoriały Janusza Kusocińskiego (8 czerwca) oraz Kamili Skolimowskiej. Na chorzowski stadion wrócili po przebudowie piłkarze. 27 marca Polacy w towarzyskim meczu pokonali tam Koreę Południową 3:2 w obecności ponad 53 tysięcy kibiców.
W październiku znów przyjedzie tu piłkarska reprezentacja Polski, tym razem prowadzona przez Jerzego Brzęczka. Biało-czerwoni zagrają w Chorzowie z Portugalią i Włochami w Lidze Narodów. W międzyczasie stadion będzie areną pokazów możliwości wielkich ciężarówek w ramach imprezy Monster Jam.
Po trzech zawodach cyklu indywidualnych żużlowych ME klasyfikację otwiera Duńczyk Leon Madsen, który ma cztery punkty przewagi nad Jarosławem Hampelem i pięć nad Brytyjczykiem Robertem Lambertem.
Klasyfikacja generalna po trzech turniejach:
1. Leon Madsen (Dania) 38
2. Jarosław Hampel (Polska) 34
3. Robert Lambert (W. Brytania) 33
4. Emil Sajfutdinow (Rosja) 30
5. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 28
6. Mikkel Michelsen (Dania) 28
7. Kai Huckenbeck (Niemcy) 26
8. Vaclav Milik (Czechy) 26
9. Peter Kildemand (Dania) 25
10. Andriej Kudriaszow (Rosja) 21
11. Andreas Jonsson (Szwecja) 19
12. Krzysztof Kasprzak (Polska) 17
13. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 17
14. Piotr Pawlicki (Polska) 12
15. Kevin Woelbert (Niemcy) 8
16. Adrian Gała (Polska) 5
17. Oleg Michaiłow (Łotwa) 4
18. Aleksandr Łoktajew (Rosja) 4
19. Josef Franc (Czechy) 1
20. Robert Chmiel (Polska) 1
21. Max Dilger (Niemcy) 1