Serendib Cup - polscy rugbiści przegrali z Madagaskarem i Sri Lanką
Reprezentacja polskich rugbistów przegrała z Madagaskarem 21:25 (16:17) i Sri Lanką 25:26 (15:13) zajmując ostatnie miejsce w turnieju Serendib Cup w Kolombo. Trofeum zdobyła drużyna Madagaskaru.
Początek rywalizacji był bardzo pomyślny dla podopiecznych Marka Płonki, nie tylko dlatego, że organizatorzy uraczyli biało-czerwonych aż czterema zwrotkami Mazurka Dąbrowskiego. Polacy, którzy polecieli w osłabionym składzie na zaproszenie międzynarodowej federacji, rozpoczęli mecz z dużym animuszem, posiadali sporą przewagę i już w siódmej minucie zmusili rywali do błędu. Przyznany rzut karny na trzy punkty pewnie zamienił Dawid Banaszek.
Zawodnicy francuskiego szkoleniowca Philippe’a Canitrota zaprezentowali szybkie rugby, oparte na indywidualnych, przebojowych rajdach i te atuty przyniosły im sukces.
Podobnie jak w spotkaniu z Madagaskarem, biało-czerwoni lepiej zaprezentowali się w pierwszej połowie pojedynku z gospodarzami turnieju i po 20 minutach prowadzili 10:0, tracąc przewagę punktową dopiero po blisko godzinie walki. Doszło do tego, gdy grali w osłabieniu – żółtą kartką ukarany został Michał Wierzejski. W doliczonym czasie gry na przechylenie szali zwycięstwa akcją choćby trzypunktową zabrakło już polskim zawodnikom czasu i energii, utraconej na skutek trudnych warunków klimatycznych (wilgotność 70-80 proc.)
Sri Lanka, która ma 50 tys. zarejestrowanych rugbistów (Polska zaledwie 7 tys.), zajęła w turnieju drugie miejsce Jednak istotniejsze dla tamtejszej dyscypliny jest fakt, że po raz pierwszy Lankijczycy pokonali drużynę z Europy.
Statystyki podają, że "Słonie", rywalizujący praktycznie tylko z innymi azjatyckimi zespołami, w przeszłości trzykrotnie spotykały się z zawodnikami ze Starego Kontynentu. W 1950 roku ulegli 6:44 British & Irish Lions, a w 1971 doznali dwóch porażek w test-meczach z Anglią: 11:40 i 6:34.
W klasyfikacji najskuteczniejszych rugbistów Serendib International Cup 2013 zdobywca 28 punktów Riza Mubarak ze Sri Lanki o siedem wyprzedził Banaszka. (PAP)