Diamentowa Liga 2018 – w Birmingham aż dziesięcioro Polaków na starcie
Po bardzo udanych dla polskich lekkoatletów mistrzostwach Europy w Berlinie, aż dziesięcioro z nich dostało zaproszenie do ostatniego przed finałami mityngu Diamentowej Ligi w Birmingham. Ze złotych medalistów na starcie pojawią się Paulina Guba i Adam Kszczot.
Guba nieoczekiwanie triumfowała w pchnięciu kulą, pokonując faworytkę gospodarzy Christinę Schwanitz. Teraz obie zawodniczki znowu będą miały okazję ze sobą rywalizować, a że w tej konkurencji często ostatnio dochodzi do niespodzianek, zapowiada się bardzo interesujący konkurs. Tym bardziej, że trudno wskazać faworytkę. W stawce ośmiu lekkoatletek znalazła się także czwarta w ME Klaudia Kardasz.
Uśmiechnięty, pewny siebie, z błyskiem w oczach opuszczał Berlin trzykrotny mistrz Europy w biegu na 800 m Kszczot. „Profesor” – jak jest nazywany w lekkoatletycznym świecie – w tym sezonie nie powiedział jednak jeszcze ostatniego słowa i zapowiada, że jest w stanie poprawić swój najlepszy tegoroczny wynik (1.44,59).
Na dwa okrążenia pobiegnie też wicemistrz Europy na 1500 m Marcin Lewandowski. On już udowodnił w tym roku, że na obu dystansach radzi sobie znakomicie i wcale nie jest pewne, który z Polaków w Birmingham dotrze do mety jako pierwszy. Trenujący ze swoim bratem Tomaszem lekkoatleta zapewnia, że jest znakomicie przygotowany i czuje "gaz w nogach".
Biało-czerwonym szyki spróbują popsuć przede wszystkim Kenijczycy – Emmanuel Korir i Ferguson Rotich.
Dwie reprezentantki Polski wystąpią także na 1500 m. Srebrna z Berlina Sofia Ennaoui po swoim największym sukcesie w karierze nabrała pewności siebie i z jeszcze większą radością podchodzi do rywalizacji. Zapowiedziała nawet, że jest w stanie jeszcze w tym roku złamać granicę czterech minut na tym dystansie. Tego w historii polskiej lekkoatletyki dokonały tylko dwie zawodniczki – Lidia Chojecka i Anna Bukis.
Na liście startowej znajduje się także Angelika Cichocka. Borykająca się z kontuzją kolana lekkoatletka SKLA Sopot chce jeszcze spróbować zakończyć sezon dobrym czasem. Nie będzie jej łatwo, bo zaległości treningowe ma duże.
Na 110 m ppł szansę pokazania się w prestiżowym mityngu Diamentowej Ligi dostał Damian Czykier. Czwarty zawodnik ME zmierzy się teraz nie tylko z Europejczykami, ale i ze światową czołówką.
Nie codziennie w Diamentowej Lidze startuje też oszczepnik Marcin Krukowski. On miał jednak wielokrotnie okazję rywalizować ze światową czołówką, do której należą przede wszystkim Niemcy: Thomas Roehler, Andreas Hofmann i Johannes Vetter. Ostatniego z nich zabraknie w Birmingham.
Doceniony został też Tomasz Jaszczuk, który w skoku w dal zaczął regularnie przekraczać osiem metrów. Brytyjczycy dopingować będą swego idola Grega Rutherforda, a faworytem jest reprezentant RPA Luvo Manyonga.
Na swoim ulubionym, choć rzadko rozgrywanym dystansie 3000 m, wystąpi Renata Pliś. Polka ma niewiele startów w tym sezonie za sobą.
To będzie ostatni mityng kwalifikacyjny do finału cyklu Diamentowej Ligi. Trofea rozdane zostaną tradycyjnie w Zurychu 30 sierpnia i dzień później w Brukseli.