CWZS kontra SP Zawisza. Twarde warunki. Czy będzie przełom?
Wciąż nie ma zgody w sprawie powrotu Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza na obiekty przy ul. Gdańskiej w Bydgoszczy. Cywilno-Wojskowy Związek Sportowy Zawisza podjął uchwałę dotyczącą zwołania 2 sierpnia Nadzwyczajnego Walnego Zebrania Związku, którego tematem będzie podjęcie decyzji o wykluczeniu Stowarzyszenia Piłkarskiego ze struktur CWZS-u. Powodem jest działanie od wielu lat na szkodę Związku oraz naruszanie jego dobrego imienia. Prezes CWZS Waldemar Keister jest jednak otwarty na rozmowę z prezesem Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza. Stawia konkretne warunki.
- Wycofanie wszelkich spraw sądowo-administracyjnych przeciwko CWZS Zawisza, bezwarunkowa i bezterminowa rezygnacja z zastrzeżenia nazwy Zawisza na potrzeby piłki nożnej, wycofanie logo oraz partnerstwa SP na stronie Zawisza Fans, nawiązanie stałej współpracy z MUKS-em, CWZS, oraz Budowlanym Klubem Sportowym. Myślę, że to nie są wielkie wymagania, to idzie w tym kierunku, żeby nareszcie rozmawiać o czymś innym, a nie tylko o sporach - powiedział Waldemar Keister.
- Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza jest ciągle zainteresowane merytoryczną rozmową, ale w sytuacji normalnej i rzetelnej, a nie w sytuacji, kiedy w piątek na spotkaniu, można powiedzieć prywatnym, zarządu nie padają tego typu propozycje, a pierwsza propozycja, która pada to wykluczenie Stowarzyszenia ze struktur CWZS i nierespektowanie prawomocnego wyroku sądu - komentuje sprawę Krzysztof Bess, prezes Stowarzyszenia Piłkarskiego Zawisza.
5 lipca Sąd Apelacyjny w Gdańsku unieważnił uchwały CWZS z 2015 r. wykluczające SP Zawisza ze struktur Związku, które skutkowały "wyrzuceniem" drużyn piłkarskich prowadzonych przez Stowarzyszenie ze stadionu przy ul. Gdańskiej 163 w Bydgoszczy.
Strony do 2 sierpnia mają czas na ewentualne porozumienie. Czy dojdzie do przełomu?