Liga Narodów siatkarek - na koniec rozgrywek porażka Polek
Polska w ostatnim meczu turnieju Ligi Narodów siatkarek rozgrywanego w Wałbrzychu przegrała z Dominikaną 1:3 (18:25, 25:16, 21:25, 20:25). Biało-czerwone zakończyły całe rozgrywki z ośmioma wygranymi i zajęły ósme miejsce w tabeli.
Po efektownym zwycięstwie w środę z Rosją w meczu z Dominikaną Polki mogły być uważane za faworytki. Zwłaszcza, że rywalki wcześniej w Wałbrzychu przegrały z Japonią i „Sborną”, a w całych rozgrywkach Ligi Narodów miały dwie wygrane na koncie. Biało-czerwone rozegrały jednak słabe spotkanie i popełniły za dużo błędów, aby wygrać.
Już pierwsze piłki pokazały, że o siódme zwycięstwo z rzędu nie będzie Polkom łatwo, bo rywalki bez problemów szybko odskoczyły na 5:2. Kiedy podopieczne trenera Jacka Nawrockiego doprowadziły do remisu 6:6 wydawało się, że wchodzą na poziom gry prezentowany dzień wcześniej. Tak się jednak nie stało.
Zespół Dominikany wyszedł na prowadzenie 10:7 i powiększał przewagę. Po drugiej przerwie technicznej (11:16) najpierw Polki zostały zatrzymane blokiem, a następnie rywalki skutecznie wykończyły atak i było już 18:11. Biało-czerwone słabo spisywały się w ataku, ale przede wszystkim w obronie, gdzie były zbyt statyczne. W końcówce pierwszego seta wyglądało to już nieco lepiej, ale nie udało się już odrobić strat.
Drugą partię na zagrywce rozpoczęła Marlena Pleśnierowicz i Polki łatwo wyszły na prowadzenie 4:0. Już we wcześniejszych spotkaniach wiele razy tak bywało, że kiedy podawała rozgrywająca Chemika Police, to polski zespół miał bardzo skuteczny okres.
Biało-czerwone nie zwalniały tempa, nareszcie były skuteczne w bloku oraz ataku i odskoczyły na 17:8. W tym momencie jednak w ich grze coś się zacięło, popełniły trzy błędy w ataku i zrobiło się 17:12. Trener Nawrocki nerwowo krążył przy linii, a po jednej z akcji wymownie odwrócił się od boiska. Przewaga była jednak na tyle duża, że Polki w końcu ponownie się przebudziły i wygrały pewnie seta do 16.
W trzeciej odsłonie długo trwała wymiana punkt za punkt. Pierwsze przełamały rywalki Polki (14:12), ale te szybko doprowadziły do remisu i same odskoczyły na 17:15. To był kluczowy moment tej partii. Podopieczne trenera Nawrockiego zaczęły grać nerwowo, popełniać proste błędy i nie potrafiły odrobić straty.
Przerwa między setami nie pobudziła polskiego zespołu. Przy stanie 1:5 trener Nawrocki wziął czas i to też nie podziałało, bo rywalki zdobyły cztery punkty z rzędu (1:9). W tym momencie biało-czerwone były cieniem drużyny ze środy. Fatalną serię przerwała atakiem ze środka Zuzanna Efimienko-Młotkowska. To był sygnał do pogoni za Dominikaną. Udało się nawet zbliżyć na dwa punkty (11:13), ale wtedy znowu Polki nieudanymi atakami oddały trzy punkty z rzędu i było po secie i po meczu.
wyniki 15. kolejki:
Eboli (Włochy)
Belgia - Tajlandia 3:1 (26:24, 23:25, 25:20, 25:21)
Włochy - Brazylia 3:2 (22:25, 25:20, 17:25, 25:19, 15:12)
Stuttgart (Niemcy)
Turcja - Chiny 3:1 (28:26, 25:21, 20:25, 25:20)
Holandia - Niemcy 3:1 (25:21, 25:16, 24:26, 25:19)
Wałbrzych
Rosja - Japonia 3:2 (19:25, 25:14, 25:16, 23:25, 15:10)
Polska - Dominikana 1:3 (18:25, 25:16, 21:25, 20:25)
Santa Fe (Argentyna)
Serbia - Korea Płd. 3:0 (25:17, 25:20, 25:11)
Argentyna - USA 0:3 (15:25, 14:25, 15:25)
tabela Ligi Narodów Kobiet na koniec rundy zasadniczej:
miejsce | drużyna | mecze (z-p) | punkty | sety |
1. | USA | 15 (13-2) | 40 | 42:8 |
2. | Serbia | 15 (12-3) | 37 | 41:15 |
3. | Brazylia | 15 (12-3) | 35 | 40:20 |
4. | Holandia | 15 (12-3) | 34 | 39:18 |
5. | Turcja | 15 (11-4) | 35 | 40:19 |
6. | Włochy | 15 (10-5) | 29 | 34:22 |
7. | Rosja | 15 (8-7) | 23 | 26:29 |
8. | Polska | 15 (8-7) | 22 | 29:29 |
9. | Chiny | 15 (7-8) | 22 | 29:27 |
10. | Japonia | 15 (7-8) | 20 | 27:31 |
11. | Niemcy | 15 (5-10) | 15 | 23:35 |
12. | Korea Południowa | 15 (5-10) | 14 | 16:34 |
13. | Belgia | 15 (4-11) | 12 | 18:36 |
14. | Dominikana | 15 (3-12) | 12 | 17:37 |
15. | Tajlandia | 15 (2-13) | 7 | 17:41 |
16. | Argentyna | 15 (1-14) | 3 | 5:42 |
Do turnieju finałowego, który odbędzie się w Chinach, awansowały: gospodarz, USA, Serbia, Brazylia, Holandia i Turcja.