Mityng w Ostrawie - rekord Polski Haratyka w pchnięciu kulą
Michał Haratyk ustanowił rekord Polski w pchnięciu kulą. W mityngu w Ostrawie uzyskał 22,08 m i zajął drugie miejsce. O osiem centymetrów lepszy okazał się Nowozelandczyk Tom Walsh.
Do tej pory najlepszym polskim wynikiem osiągniętym na stadionie było 21,97 m. Haratyk ten wynik uzyskał podczas majowego mityngu Diamentowej Ligi w Eugene. Absolutnym rekordzistą kraju był natomiast Konrad Bukowiecki, któremu pod dachem zmierzono 22,00.
W środę Haratyk rekordową odległość uzyskał w trzeciej próbie. Kolejne trzy jednak spalił. To drugi najlepszy rezultat w Europie na stadionie w XXI wieku. Dalej pchnął tylko Niemiec David Storl - 22,20.
Wicemistrz Europy sprzed dwóch lat pokonał w Ostrawie m.in. mistrza olimpijskiego Amerykanina Ryana Crousera (21,43).
"Nie jestem jeszcze gotowy, by pchać regularnie powyżej 22 metrów. To nie jest jednak granica, jakiej nie jestem w stanie przekraczać. Czego mi brakuje? Przede wszystkim siły. W porównaniu z innymi zawodnikami, moje wyniki na siłowni są bardzo słabe" - ocenił Haratyk.
W tradycyjnym mityngu "Złote Kolce" w Ostrawie zwycięstwo odniósł w środę Paweł Wojciechowski. Tyczkarz bydgoskiej Zawiszy uzyskał jako jedyny uczestnik konkursu 5,75 i pokonał m.in. mistrza świata Amerykanina Sama Kendricksa. Potem miał trzy nieudane próby na 5,86. To cenne zwycięstwo, tym bardziej, że panowały niesprzyjające warunki pogodowe.
Tuż za podium znaleźli się z kolei w biegach na 1500 m Sofia Ennaoui - 4.05,06 (jedenasta na mecie była Renata Pliś - 4.13,83) i na 110 m ppł Damian Czykier - 13,58. Na tych dystansach wygrali odpowiednio Etiopka Gudaf Tsegay - 4.02,46 i Francuz Pascal Martinot-Lagarde - 13,45.
Minima na mistrzostwa Europy na 3000 m z przeszkodami wypełniły jedenasta Katarzyna Kowalska - 9.43,38 i piętnasta Matylda Kowal - 9.47,65. Zwyciężyła Kenijka Norah Jeruto Tanui - 9.11,33.
Bardzo szybko udział w konkursie skoku wzwyż zakończył Sylwester Bednarek. Halowy mistrz Europy z Belgradu w drugiej próbie pokonał 2,10, a 2,15 okazało się zbyt wysoko. To dało mu jedenastą lokatę. Va banque zagrał Mutaz Essa Barshim. Mistrz świata strącił w pierwszej próbie 2,34, przeniósł kolejne dwie na 2,36. Gdy to również strącił przy pierwszym podejściu, ostatnią możliwość przełożył na 2,38 i... skoczył. To dało mu zwycięstwo nad Rosjaninem Daniłem Łysenko - 2,36.
Dzień wcześniej pierwsze zwycięstwo w sezonie odniosła rekordzistka świata w rzucie młotem Anita Włodarczyk. W konkursie im. Kamili Skolimowskiej osiągnęła 76,43, co jest najlepszym tegorocznym wynikiem w Europie. Piąta była Malwina Kopron – 72,88, a szósta Joanna Fiodorow – 72,13.
We wtorek odbył się także konkurs dyskoboli. Wygrał go Litwin Andrius Gudzius – 66,30, a szósty był wicemistrz olimpijski Piotr Małachowski – 63,54.