Liga Narodów siatkarek - Polki przegrały z Holenderkami
Polskie siatkarki przegrały w Apeldoorn z Holandią 0:3 w kolejnym meczu Ligi Narodów. To była piąta porażka podopiecznych Jacka Nawrockiego, które w środę zmierzą się z Brazylią.
Reprezentacja Holandii w rozgrywkach przegrała tylko jeden mecz, Polki po dwóch turniejach miały zaledwie dwa zwycięstwa na koncie. Faworytem były więc gospodynie turnieju, ale w każdym z setów musiały się mocno napracować na zwycięstwo.
Biało-czerwone nie tylko w tym meczu, ale także w poprzednich nie potrafiły poradzić sobie w końcówkach, gdy wynik był na "styku". Podobne sytuacje miały miejsce choćby w spotkaniach z Amerykankami (1:3), Serbią (1:3) czy Tajlandią (2:3). W Apeldoorn polski zespół w każdej partii musiał gonić rywala, ale gdy już był na wyciągnięcie ręki, brakowało skutecznej akcji, czasami szczęścia, a może i doświadczenia.
Wszystkie trzy sety miały dość podobny przebieg. Holenderki uzyskiwały wyraźną przewagę, ale nie potrafiły utrzymać koncentracji i nawet sześciopunktową zaliczkę szybko roztrwaniały. W pierwszej odsłonie po autowym zagraniu Lonneke Sloetjes biało-czerwone przegrywały już tylko 22:23. Ostatnie dwie akcje należały już do reprezentantek "Oranje", przy pierwszej piłce setowej Malwina Smarzek nadepnęła linię trzeciego metra.
W drugim secie przy stanie 19:17 dla Polski Natalia Mędrzyk z niezbyt trudnej piłki zaatakowała w aut i zamiast 20:17, było już tylko 19:18. Po chwili po asie serwisowym Marrit Jasper był remis. Biało-czerwone zbyt często atakowały w holenderski blok, a w obronie brakowało asekuracji i rywalki dość łatwo zdobywały punkty.
W ostatniej partii trener Nawrocki zmienił ustawienie drużyny, przestawiając Malwinę Smarzek na przyjęcie, a w ataku wystąpiła Martyna Łukasik. Początkowo to nie przyniosło spodziewanego efektu, ale Polki popisały się niezłym finiszem. Holandia wygrywała już 21:16, ale znów zafundowała sobie horror w końcówce. Po atakach Smarzek, Agnieszki Kąkolewskiej i Łukasik na tablicy był wynik 23:23. Przez moment to biało-czerwone miały setbola, ale po wideoweryfikacji okazało się, że piłka po ataku Lonneke Sloetjes otarła się o polski blok.
Podopieczne Nawrockiego obroniły dwa meczbole, ale znów Sloetjes przedarła się przez blok, przesądzając losy spotkania.
wyniki 7. kolejki:
Bangkok (Tajlandia)
Niemcy - USA 0:3 (18:25, 17:25, 17:25)
Tajlandia - Dominikana 0:3 (21:25, 22:25, 20:25)
Hongkong (Chiny)
Japonia - Włochy 3:2 (20:25, 25:23, 20:25, 25:23, 15:11)
Chiny - Argentyna 3:0 (25:22, 25:16, 25:12)
Apeldoorn (Holandia)
Korea Płd. - Brazylia 1:3 (11:25, 14:25, 33:31, 20:25)
Holandia - Polska 3:0 (25:22, 25:22, 27:25)
Kraljevo (Serbia)
Belgia - Turcja 0:3 (19:25, 18:25, 24:26)
Serbia - Rosja 3:0 (25:23, 25:19, 25:18)