Ekstraliga żużlowa - GKM Grudziądz rozgromiony u siebie!
O tym meczu żużlowcy MRGARDEN GKM Grudziądz będą chcieli jak najszybciej zapomnieć. W 3. kolejce ekstraligi żużlowej na własnym torze grudziądzanie przegrali z aktualnym mistrzem Polski Fogo Unią Leszno 28:62.
W ekipie gości świetnie jechał cały zespół i żaden z zawodników nie przywiózł „zera”. Dwucyfrowe wyniki zrobili leszczyńscy juniorzy. Grudziądzanie nie wygrali za to w tym spotkaniu żadnego biegu, remisując zaledwie cztery.
Od początku spotkania na torze przy ul. Hallera w Grudziądzu świetnie radzili sobie żużlowcy mistrza Polski. Już w drugim biegu to juniorzy dali sygnał do walki o wygraną na wyjeździe. Bartosz Smektała wraz z Dominkiem Kuberą zdecydowanie lepiej wyszli spod taśmy i bez problemu pokonali 5:1 Dawida Wawrzyniaka i Kamila Wieczorka. Świetnie mecz otworzyła także najlepsza po dwóch kolejkach para ekstraligi Janusz Kołodziej i Brady Kurtz, wygrywając z Krzysztofem Buczkowskim i Artiomem Łagutą. Przewaga „Byków” rosła bardzo szybko i po siedmiu biegach wynosiła już 14 punktów. Unia prowadziła 28:14 i żaden z zawodników Piotra Barona nie miał na swoim koncie „zera”.
Gospodarze, nie mogli znaleźć recepty na świetnie jadących rywali, byli wolni zarówno na starcie, jak i na dystansie. Dodatkowo upadki po polewaniu toru zanotowali Buczkowski i Przemysław Pawlicki. W biegu ósmym ten drugi szukając szybkości na trzecim miejscu za Smektałą chciał szeroko wejść w łuk i zanotował uślizg, wpadając pod bandę. Osamotniony w powtórce Wieczorek nie miał nic do powiedzenia i przyjechał za Hampelem i Smektałą. Był to już czwarty na osiem wyścigów, który zakończył się wygraną „Byków” 5:1.
Niewiele zmieniło się w dalszej części zawodów. Goście „odjeżdżali” z wynikiem, wygrywając kolejne cztery biegi. Dopiero w ostatnim przed nominowanymi indywidualne zwycięstwo odniósł Łaguta. Była to dopiero czwarta wygrana miejscowego żużlowca. Zespołowo grudziądzanom nie udało się jednak wygrać żadnego wyścigu. „Byki” gromiły MRGARDEN GKM 53:25.
Pierwszy z biegów nominowanych powtarzano dwukrotnie. Najpierw start chciał „ukraść” Sajfutdinow, a w powtórce zabrakło miejsca dla Pawlickiego, który drugi raz tego dnia zanotował upadek. Ostatecznie Sajfutdinow i Hampel wygrali 4:2, przedzielił ich jedynie Pawlicki, a Krystian Pieszczek przyjechał na końcu stawki. Podwójną wygraną 5:1 najlepszej leszczyńskiej pary Kurtz, Kołodziej żużlowcy Unii przypieczętowali zwycięstwo w Grudziądzu, ustalając wynik na 62:28.
MRGARDEN GKM Grudziądz - Fogo Unia Leszno 28:62
MRGARDEN GKM Grudziądz: Przemysław Pawlicki 10 (2,3,w,2,2,1), Artiom Łaguta 8 (0,3,0,2,3,0), Antonio Lindbaeck 5 (3,1,1,0), Kamil Wieczorek 2 (1,0,1), Krystian Pieszczek 2 (0,2,0), Krzysztof Buczkowski 1 (1,w,0), Kai Huckenbeck 0 (0,0), Dawid Wawrzyniak 0 (0,0,d).
Fogo Unia Leszno: Bartosz Smektała 13 (2,3,3,2,3), Brady Kurtz 12 (2,2,2,3,3), Janusz Kołodziej 11 (3,1,3,2,2), Dominik Kubera 10 (2,2,2,1,3), Emil Sajfutdinow 9 (1,3,1,1,3), Jarosław Hampel 7 (1,1,3,1,1).
autor: Krzysztof Frydrych (PAP)