Złoty Kask na żużlu - przełożono eliminacje i finał
Zaplanowany na sobotę 31 marca finał Złotego Kasku, a także eliminacje do tego turnieju, które miały odbyć się we wtorek w Pile, zostały przełożone - poinformowała Główna Komisja Sportu Żużlowego. Nowych terminów jeszcze nie ustalono.
We wtorek na torach w Poznaniu, Ostrowie i Gdańsku miały zostać rozegrane eliminacje do finału Złotego Kasku. Przedłużająca się zimowa aura sprawiła, że obiekty nie są jeszcze gotowe do rywalizacji. W Poznaniu dopiero w niedzielę żużlowcy zaliczyli pierwsze jazdy, w Ostrowie trenowali dwukrotnie. Z kolei w Pile, gdzie za kilka dni miał odbyć się finał, zawodnicy jeszcze nie wyjechali na tor.
W związku z tym GKSŻ postanowiła o przełożeniu wtorkowych eliminacji i sobotniego finału. Nowe terminy zostaną podane wkrótce.
"Chcieliśmy, aby Złoty Kask otwierał sezon, tym bardziej, że dość wcześnie zaczynają się międzynarodowe rundy kwalifikacyjne do mistrzostw Europy - 26 i 28 kwietnia. Niestety, pogoda nie była w tym roku przychylna, dopiero w sobotę w Gdańsku mieliśmy pierwsze oficjalne zawody w Polsce. Rozmawialiśmy też przede wszystkim z zawodnikami, którzy przyznali, że nie są jeszcze +rozjeżdżeni+. Nie chcemy narażać ich na niepotrzebne kontuzje" - powiedział PAP przewodniczący GKSŻ Piotr Szymański.
Złoty Kask to nie tylko prestiżowy turniej, ale jednocześnie finał eliminacji krajowych do cyklu Grand Prix 2019 oraz tegorocznych mistrzostw Europy. Najlepsi zawodnicy z finału uzyskają prawo startu w międzynarodowych rundach kwalifikacyjnych. Dlatego też na listach startowych jest sporo znanych żużlowców, którzy z powodzeniem już rywalizowali w mistrzostwach świata, min.: Piotr Pawlicki, Krzysztof Kasprzak, Janusz Kołodziej, Jarosław Hampel czy Piotr Protasiewicz.
autor: Marcin Pawlicki (PAP)