MŚ w łyżwiarstwie figurowym – Kaliszek: możliwa walka o pierwszą dziesiątkę
Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew chcą powalczyć o miejsce w pierwszej dziesiątce mistrzostw świata w łyżwiarstwie figurowym w Mediolanie. "Nie wystartuje we Włoszech kilka par tanecznych, które były przed nami na igrzyskach. To nasza szansa" - powiedziała reprezentantka Polski.
Kaliszek i Spodyriew, 14. para taneczna igrzysk olimpijskich w Pjongczangu, w programie krótkim zaprezentują się w piątek, a w dowolnym w sobotę.
"Chcemy pojechać najlepiej jak potrafimy. Nie ma wszystkich duetów z czołówki, więc może być ułatwione podskoczenie do góry w klasyfikacji. Musimy jednak zaprezentować się na 100 procent, żeby dać sobie taką możliwość. Realna jest walka o najlepszą dziesiątkę. To bardzo możliwe" - dodała w rozmowie z PAP zawodniczka toruńskiego Axla.
Mediolan jest po raz drugi organizatorem czempionatu globu. Wcześniej rywalizowano tam w 1951 roku.
"Wiele par szybciej zakończyło ten trudny sezon. Ciężko jest wystartować w trzech najważniejszych imprezach - ME, IO i MŚ - w ciągu trzech miesięcy. My nie zdążyliśmy odpocząć po igrzyskach, a następnego dnia ruszyliśmy już do treningów. Nie było czasu na odpoczynek i pomyślenie o tym, jak to było w Korei. Może to jednak dobrze" - podkreśliła Kaliszek.
Reprezentanci Polski w ubiegłorocznych MŚ w Helsinkach uplasowali się na 14. pozycji, o dwie lepiej niż w 2016 roku w Bostonie.
"Jest ogromne zmęczenie, ale świadomość tego, że już tak mało zostało do końca sezonu dopinguje nas do treningu. W formie jesteśmy dobrej. Wystarczy, żebyśmy wstali w dobrym humorze i fajnie się zaprezentowali. O kondycję się nie martwię. Jesteśmy przygotowani bardzo dobrze" - oceniła 21-letnia łyżwiarka.
"Szczególnie będziemy uważali przy sekwencji kroków, bo tam najłatwiej o błąd. Będziemy skupieni na wykonaniu tego elementu w jak najlepszy sposób, żeby dostać wysokie poziomy trudności" - wskazała Kaliszek.
Dodała, że ze Spodyriewem nie startowali jeszcze nigdy w Mediolanie, a nawet nie byli w tym mieście. Ma nadzieję, że może udam im się także coś zwiedzić.
W Mediolanie nie wystąpią m.in. obrońcy tytułu i mistrzowie olimpijscy Kanadyjczycy Tessa Virtue i Scott Moir.
"Nie będzie też Anglików i Hiszpanów, którzy byli przed nami na igrzyskach. Zobaczymy jeszcze po losowaniu, bo może okazać się, że ktoś jeszcze nie wystartuje" - zakończyła reprezentantka Polski.