Liga NBA - 10 lat temu zadebiutował Marcin Gortat

2018-03-01, 08:14  Polska Agencja Prasowa

1 marca 2008 roku Marcin Gortat po raz pierwszy zagrał w meczu ligi NBA. Broniący barw Orlando Magic polski koszykarz w trakcie wygranego spotkania z New York Knicks (118:92) na parkiecie przebywał 141 sekund. Uzyskał dwa punkty i zbiórkę, popełnił jeden faul.

Gortat jest trzecim urodzonym w Polsce koszykarzem, któremu udało się zagrać w NBA. Cezary Trybański i Maciej Lampe kariery jednak w niej nie zrobili i wrócili do Europy, a o Gortacie śmiało można powiedzieć, że na przekór wszystkiemu odniósł sukces.

Syn Janusza Gortata, dwukrotnego brązowego medalisty olimpijskiego w boksie, sportem interesował się od dziecka, ale koszykówki spróbował dopiero w wieku 17 lat. Pierwsze kroki stawiał w ŁKS Łódź, ale tamtejsi trenerzy przekonywali go, że jeśli chce się rozwijać, musi jak najszybciej wyjechać za granicę.

Zaledwie 18 miesięcy po tym jak pierwszy raz miał w rękach piłkę do koszykówki, kontrakt zaoferował mu klub RheinStars Koeln, który wypatrzył go w Paryżu, gdzie przebywał z reprezentacją Polski do lat 20. Choć w Niemczech początkowo nie grał dużo, znaleźli się ludzie, którzy w mierzącym 211 cm zawodniku widzieli potencjał i namówili go, by w 2005 roku zgłosił się do draftu w NBA.

Z 57. numerem wybrali go Phoenix Suns, ale jeszcze tej samej nocy oddali do Orlando Magic. Ówczesny trener klubu z Florydy Brian Hill nie widział jednak dla niego miejsca w składzie i Gortat rozczarowany wrócił do Kolonii. Rok później Polak pojechał do USA na mecze ligi letniej, ale zdaniem Hilla wciąż był za słaby.

"Najbardziej się wówczas bałem porażki i konieczności powrotu do Polski" - wspomina Gortat na łamach portalu "The Players Tribune".

"Jednak to, co na pewno można o mnie powiedzieć, to że jestem pracowity" - dodaje.

Przez kolejny rok ciężko trenował, a jego zespół po raz pierwszy zagrał w Eurolidze. W Orlando natomiast zmienił się szkoleniowiec. Latem 2007 roku nowy trener Magic Stan Van Gundy poinformował Gortata, że znalazł się w składzie na kolejny sezon.

Po wspomnianym już debiucie do końca rozgrywek wystąpił jeszcze w pięciu meczach - łącznie 39 minut. W Magic nie miał łatwo, bo gwiazdą zespołu był występujący na tej samej pozycji Dwight Howard. Z drugiej strony miał od kogo się uczyć. Co więcej, w sztabie szkoleniowym znajdował się wówczas legendarny środkowy Patrick Ewing.

Na debiut w pierwszej piątce musiał czekać do 15 grudnia 2008 roku. Wówczas w wygranym spotkaniu z Golden State Warriors (109:98) godnie zastąpił kontuzjowanego Howarda, uzyskując 16 pkt i 13 zbiórek. W tym samym sezonie zasmakował gry w finałach NBA. Magic dość gładko przegrali jednak z Los Angeles Lakers 1-4, a Polak w pięciu spotkaniach uzbierał łącznie 16 pkt.

Po finałach Gortata zapragnął mieć w składzie właściciel Dallas Mavericks Mark Cuban. Zaproponował mu pięcioletni kontrakt opiewający na 34 mln dolarów, ale ponieważ był tzw. zastrzeżonym wolnym agentem, w momencie kiedy Magic wyrównali tę ofertę, musiał zostać na Florydzie.

Gortat nie krył rozczarowania takim obrotem sprawy, bo rola zmiennika Howarda już dawno go nie satysfakcjonowała. Jego sytuacja odmieniła się w grudniu 2009 roku, kiedy został oddany do Phoenix Suns.

Motorem napędowym "Słońc" był wówczas Steve Nash. Kanadyjski rozgrywający słynął z niesamowitych podań i zwykło się o nim mówić, że nawet z wieszaka jest w stanie uczynić zdobywającego punkty środkowego. Sezon 2011/12 wciąż pozostaje najlepszym w karierze Gortata. Obsługiwany podaniami przez Nasha średnio zdobywał 15,4 pkt.

Przed rozgrywkami 2013/14 klub z Arizony oddał go do Washington Wizards, gdzie występuje do dziś. Kilka miesięcy później ustanowił rekord kariery zdobywając 31 pkt w zakończonym trzema dogrywkami starciu z Toronto Raptors (134:129).

Jednym z jego największych atutów jest niesamowita odporność na kontuzje. Z ostatnich 388 spotkań opuścił zaledwie osiem. Nawet on nie jest jednak odporny na upływający czas i zmianę trendów w NBA, polegającą na odchodzeniu od gry z tradycyjnym centrem. W obecnym sezonie notuję średnio 8,9 pkt - najmniej od momentu opuszczenia Magic.

"Czasami myślę o tych wszystkich chłopakach, którzy zostali wybrani w drafcie przede mną. Część z nich zrobiła świetne kariery. Inni po kilku sezonach popadli w zapomnienie. To z czego jestem najbardziej dumny, to że przez te 10 lat z roku na rok robiłem postępy. Kiedy zabierasz się za koszykówkę dopiero w wieku 17 lat, masz naprawdę dużo rzeczy do nadrobienia" - podsumował Gortat.

Jego obecny, pięcioletni kontrakt, opiewający na kwotę 60 mln dolarów, wygasa z końcem sezonu 2018/19.

Sport

Olimpia Grudziądz z cennym remisem. Punkt wywalczony na terenie lidera

Olimpia Grudziądz z cennym remisem. Punkt wywalczony na terenie lidera

2024-04-12, 18:31
Bili się, by pomagać. Bokserzy-amatorzy wzięli udział w charytatywnej gali

Bili się, by… pomagać. Bokserzy-amatorzy wzięli udział w charytatywnej gali

2024-04-12, 15:21
Poznaliśmy skład siatkarzy na sezon 2024. To wśród nich są zawodnicy, którzy pojadą na IO

Poznaliśmy skład siatkarzy na sezon 2024. To wśród nich są zawodnicy, którzy pojadą na IO

2024-04-12, 13:15
Sportowy weekendowy rozkład jazdy  co czeka regionalne zespoły

Sportowy weekendowy rozkład jazdy – co czeka regionalne zespoły?

2024-04-12, 10:00
Polonia zrewanżowała się Apatorowi. Wynik przyćmiły liczne upadki

Polonia zrewanżowała się Apatorowi. Wynik przyćmiły liczne upadki

2024-04-11, 21:18
Pałac Bydgoszcz przedłużył kontrakt z trenerem. Volpini przygotuje zespół do zmagań

Pałac Bydgoszcz przedłużył kontrakt z trenerem. Volpini przygotuje zespół do zmagań

2024-04-11, 13:53
Liga Narodów siatkarek: Stefano Lavarini ogłosił szeroką kadrę na rozpoczęcie sezonu

Liga Narodów siatkarek: Stefano Lavarini ogłosił szeroką kadrę na rozpoczęcie sezonu

2024-04-10, 16:01
Coraz bliżej startu cyklu Grand Prix. Polacy szykują się do walki o medale

Coraz bliżej startu cyklu Grand Prix. Polacy szykują się do walki o medale

2024-04-09, 19:08
Angelika Cichocka zakończyła karierę. To medalistka międzynarodowych imprez

Angelika Cichocka zakończyła karierę. To medalistka międzynarodowych imprez

2024-04-09, 14:57
Łucznik z Dobrcza wystąpi w Pucharze Świata. Smoliński w kadrze na turniej w Chinach

Łucznik z Dobrcza wystąpi w Pucharze Świata. Smoliński w kadrze na turniej w Chinach

2024-04-08, 21:24
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę