Euroliga koszykarek - wygra Wisły i porażka CCC w 10. kolejce

2018-01-03, 21:37  Polska Agencja Prasowa
Zdjęcie z meczu CCC Polkowice kontra ZVVZ USK Praga w 10. kolejce grupy A Euroligi koszykarek 2017/2018. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Zdjęcie z meczu CCC Polkowice kontra ZVVZ USK Praga w 10. kolejce grupy A Euroligi koszykarek 2017/2018. Fot. PAP/Maciej Kulczyński

Koszykarki Wisły CanPack Kraków pokonały we własnej hali mistrza Hiszpanii Avenidę Salamanka 52:48 w meczu 10. kolejki grupy B Euroligi. Było to drugie zwycięstwo "Białej Gwiazdy" w tych rozgrywkach. Z kolei zawodniczki CCC Polkowice przegrały u siebie z ZVVZ USK Praga 51:61 w 10. kolejce Euroligi. Polski zespół z dwoma wygranymi na koncie zajmuje ostatnie miejsce w grupie A.

Dobra jedna kwarta, to zdecydowanie było za mało, aby pokonać doświadczony zespół z Czech. Po tej porażce polkowiczanki mają tylko dwie wygrane na koncie i zajmują ostatnie miejsce w grupie.

Polkowiczanki rozpoczęły spotkanie od wysokiego pressingu i prowadzenia 8:0. Rywalki były atakowane i podwajane już na własnej połowie i miały problem z wyprowadzeniem i ustawieniem akcji. A nawet jak już im się udawało, to pudłowały z czystych pozycji. Pierwsze punkty ZVVZ zdobył dopiero po czterech minutach gry.

Później przestój miało CCC, które długo nie potrafiło zdobyć punktów z akcji i szybko zrobiło się 9:10. Grecki trener zespołu z Polkowic George Dikeoulakos wziął czas i przerwa w grze poskutkowała, bo jego zespół przerwał fatalną serię, a cała kwarta zakończyła się remisem.

W tej części spotkania groźnie na parkiet upadła największa gwiazda ZVVZ Amanda Zahui. Szwedka musiała opuścić boisko i długo było opatrywana na ławce rezerwowych. Najlepiej punktująca zawodniczka Euroligi (średnio 18,2 pkt) wróciła na parkiet w połowie drugiej kwarty i wtedy zdobyła swoje pierwsze punkty (19:19).

Dzięki skutecznej akcji i rzutowi równo z ostatnią syreną Temi Fagbenle, zespół z Polkowic w połowie meczu przegrywał tylko jednym punktem (27:28). Początek trzeciej kwarty był wyrównany, ale przy stanie 31:32 najpierw grające pressingiem polkowiczanki dały się łatwo oszukać, a chwilę później wyprowadzając piłkę spod kosza podały w ręce rywalek i było 31:36. Było to najwyższe prowadzenie ZVVZ.

Szkoleniowiec wziął w tym momencie czas, ale tym razem to nie pomogło, bo co prawda Fagbenle zaraz po wznowieniu gry trafiła, ale kolejne akcje należały do przyjezdnych, które zwiększyły prowadzenie do dziesięciu punktów (33:43).

Polkowiczanki ostatnią kwartę rozpoczęły z siedmioma punktami straty (40:47). Polski zespół starał się grać szybko, ale Czeszki prezentowały się świetnie w obronie i nie pozwalały na wypracowanie czystej pozycji rzutowej. Pierwsze punkty CCC zdobyło dopiero po ponad trzech minutach gry i było wówczas 41:51. ZVVZ prowadzony przez trenerkę Natalię Hejkovą, która ma na swoim koncie pięć tytułów mistrza Euroligi, nie dał już sobie wydrzeć wygranej.

CCC Polkowice - ZVVZ USK Praga 51:61 (12:12, 15:16, 13:19, 11:14)

pozostałe wyniki 10. kolejki grupy A i tabela:
Dynamo Kursk - Sopron Basket 86:66
Galatasaray Stambuł - Basket Bourges 61:79
Castors Braine - ESBVA Lille Metropole 77:61

miejsce drużyna mecze (z-p) punkty małe pkt
1. Dynamo Kursk 10 (10-0) 20 861:661
2. ZVVZ USK Praga 10 (6-4) 16 751:725
3. Sopron Basket 10 (6-4) 16 732:712
4. Basket Bourges 10 (5-5) 15 700:665
5. ESBVA Lille 10 (4-6) 14 653:710
6. Galatasaray Stambuł 10 (4-6) 14 678:767
7. Castors Braine 10 (3-7) 13 675:736
8. CCC Polkowice 10 (2-8) 12 650:724

***

Z kolei mecz w Krakowie zaczął się od prowadzenia Avenidy 2:0, ale potem lepiej radziła sobie Wisła, a po dwóch celnych rzutach Cheyenne Parker i "trójce" Magdaleny Ziętary zbudowała kilkupunktową przewagę, którą utrzymywała przez całą pierwszą kwartę.

W drugiej obydwa zespoły grały zrywami i popełniały sporo błędów. Przez początkowe cztery i pół minuty krakowianki nie potrafiły trafić do kosza, a rywalki w tym czasie zrobiły to czterokrotnie i objęły drugie i zarazem ostatnie w tym spotkaniu prowadzenie 21:20. Potem z kolei przebudziły się wiślaczki i zaliczyły 10-punktową serię bez własnych strat. Na koniec pierwszej połowy akcję „2+1” przeprowadziła Giedre Labuckiene i dzięki temu wicemistrzynie Polski schodziły na przerwę prowadząc 33:25.

Zaraz wznowieniu gry trafiła Ziętara i Wisła uzyskała najwyższą do tej pory, bo 10-punktową przewagę. Potem krakowianki popełniły kilka błędów, spudłowały kilka łatwych rzutów i rywalki odrobiły cześć strat. Trener Krzysztof Szewczyk poprosił o czas i jego podopieczne zaczęły grać skuteczniej, a dzięki "trójce" Tamary Radocaj przed ostatnią kwartą prowadziły 46:36.

W ostatniej części wiślaczki znowu miały problemy ze skutecznością. Przez prawie pięć minut nie potrafiły oddać celnego rzutu i Avenida zmniejszyła stratę do czterech punktów – 48:44. To zwiastowało nerwową końcówkę. Walka była tak zacięta, że w przepychance o piłkę Labuckiene doznała kontuzji barku upadając na parkiet.

Ostatecznie Wisła utrzymała minimalną przewagę i zapewniła sobie wygraną, która przedłużyła jej szanse na zajęcie 5. lub 6. miejsca, dającego prawo startu w fazie play off innych rozgrywek – Pucharu Europy.

W krakowskim zespole zadebiutowała Farhiya Abdi, która pod koniec roku podpisała z Wisłą kontrakt, a wcześniej była zawodniczką ... Avenidy. Reprezentantka Szwecji na razie nie zachwyciła. Nie trafiła żadnego z trzech rzutów, ale pomogła drużynie w obronie.

W następnej kolejce Wisła zmierzy się 11 stycznia w wyjazdowym spotkaniu z włoską Familą Schio.

Wisła CanPack Kraków - Avenida Salamanka 52:48 (20:13, 13:12, 13:11, 6:12)

pozostałe wyniki 10. kolejki grupy B:
Famila Schio - Nadieżda Orenburg 78:64
UMMC Jekaterynburg - Yakin Dogu Universitesi 82:77
BLMA Montpellier - Fenerbahce Stambuł 75:76

miejsce drużyna mecze (z-p) punkty małe pkt
1. UMMC Jekaterynburg 10 (8-2) 18 716:593
2. Yakin Dogu 10 (8-2) 18 754:665
3. Fenerbahce Stambuł 10 (8-2) 18 709:679
4. Famila Schio 10 (6-4) 16 667:622
5. Avenida Salamanka 10 (5-5) 15 582:543
6. Wisła CanPack Kraków 10 (2-8) 12 639:708
7. Nadieżda Orenburg 10 (2-8) 12 622:694
8. BLMA Montpellier 10 (1-9) 11 577:762

Sport

Gwiazda nadal w Gwieździe Bydgoszcz. Wicemistrz olimpijski został na kolejny sezon

Gwiazda nadal w… Gwieździe Bydgoszcz. Wicemistrz olimpijski został na kolejny sezon

2024-08-18, 09:59
Hurkacz nie poszedł drogą Świątek. Przegrany set i krecz w ćwierćfinale w Cincinnati

Hurkacz nie poszedł drogą Świątek. Przegrany set i krecz w ćwierćfinale w Cincinnati

2024-08-18, 08:32
Kiedyś medale IO i ME, dziś praca z młodzieżą  WTJ Włocławek wciąż funkcjonuje

Kiedyś medale IO i ME, dziś praca z młodzieżą – WTJ Włocławek wciąż funkcjonuje

2024-08-18, 06:00
Kubera czwarty w finale GP w Cardiff. Zmarzlik nie awansował do półfinału

Kubera czwarty w finale GP w Cardiff. Zmarzlik nie awansował do półfinału

2024-08-17, 21:56
Iga Świątek udanie rywalizuje w Cincinnati. Polka awansowała do półfinału

Iga Świątek udanie rywalizuje w Cincinnati. Polka awansowała do półfinału

2024-08-17, 20:56
TdP: Nys po raz kolejny najszybszy na mecie. Belg wygrał królewski etap

TdP: Nys po raz kolejny najszybszy na mecie. Belg wygrał „królewski etap”

2024-08-17, 19:36
Słaba kolejka w wykonaniu trzecioligowów. Elana zremisowała, Wda i Zawisza z porażkami

Słaba kolejka w wykonaniu trzecioligowów. Elana zremisowała, Wda i Zawisza z porażkami

2024-08-17, 18:41
Olimpia Grudziądz z pierwszymi punktami. Skromne zwycięstwo u siebie

Olimpia Grudziądz z pierwszymi punktami. Skromne zwycięstwo u siebie

2024-08-17, 17:49
Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

Zamek Golubski zamienił się w arenę walk łuczników. Za nami ME w łucznictwie tradycyjnym

2024-08-17, 06:30
TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej dziesiątce

TdP: Merlier najlepszy na piątym etapie. Aniołkowski znów w czołowej „dziesiątce”

2024-08-16, 19:20
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę