Liga NBA - bardzo dobry mecz Marcina Gortata, Wizards pokonali Pelicans
Marcin Gortat uzyskał 10 punktów i 14 zbiórek, a jego Washington Wizards wygrali u siebie z New Orleans Pelicans 116:106. Koszykarze ze stolicy USA w obecnym sezonie ligi NBA mają 17 zwycięstw oraz 14 porażek. W Konferencji Wschodniej zajmują szóste miejsce.
Licząc tylko spotkania sezonu zasadniczego był to 113. mecz z rzędu rozegrany przez Gortata. Tak długiej serii słynący z odporności na kontuzje 33-letni łodzianin wcześniej nie miał. Ostatnio nie wyszedł na boisko 13 kwietnia 2016 roku, w meczu kończącym rozgrywki zasadnicze 2015/16. Jego wynik nie mógł już zmienić sytuacji Wizards przed play off i trener dał podstawowym graczom odpocząć.
W ostatnich tygodniach Gortat nie błyszczał, ale we wtorek zagrał bardzo solidnie. Na parkiecie przebywał 30 minut i trafił pięć z siedmiu rzutów z gry. Natomiast z 14 zbiórek, cztery miały miejsce pod atakowanym koszem.
Pelicans mają w składzie najlepszy duet graczy podkoszowych w lidze - DeMarcusa Cousinsa i Anthony'ego Davisa. Polski środkowy miał więc mnóstwo pracy w obronie. Gortat był pełen energii i na swoim koncie zapisał również trzy bloki oraz dwie asysty. Miał jedną stratę, a także popełnił trzy faule.
"DeMarcus i Anthony to prawdziwe gwiazdy, przyszli członkowie Galerii Sław. Moi zawodnicy od początku zagrali jednak przeciwko nim twardo w defensywie i to pozwoliło nam złapać właściwy rytm" - powiedział trener Wizards Scott Brooks.
W trakcie pierwszych ośmiu minut Gortat zdobył sześć punktów i raz zablokował Cousinsa. Po pierwszej kwarcie "Czarodzieje" prowadzili różnicą 17 punktów. Później ich przewaga wzrosła nawet do 25 pkt, ale niespodziewanie na początku trzeciej części gry znów był remis.
W tym sezonie stołecznym koszykarzom często zdarzało się przegrywać mecz, choć wcześniej wysoko w nim prowadzili. Tym razem jednak w kluczowym momencie zwarli szyki i ponownie wypracowali bezpieczną przewagę.
Najlepszy w ich szeregach był Bradley Beal, który zdobył 26 pkt. Rezerwowy Mike Scott dołożył 24, a John Wall miał 18 pkt i 10 zbiórek. W drużynie Pelicans tradycyjnie prym wiedli Davis (37 pkt i dziewięć zbiórek) i Cousins (26 pkt i 13 zbiórek).
Kolejny mecz Wizards rozegrają w piątek, na wyjeździe z Brooklyn Nets (11-18).
W Konferencji Wschodniej wciąż najlepsza jest ekipa Boston Celtics (26-7), która minionej nocy nie grała. Drugie miejsce zajmują Cleveland Cavaliers (23-9). Finaliści poprzednich rozgrywek ulegli na wyjeździe Milwaukee Bucks 116:119.