KMŚ siatkarzy 2017 - PGE Skra na czwartym miejscu. Złoto dla Zenitu Kazań

2017-12-17, 20:49  Polska Agencja Prasowa
Zdjęcie z meczu PGE Skra Bełchatów kontra Sada Cruzeiro w pojedynku o brązowy medal KMŚ siatkarzy 2017. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Zdjęcie z meczu PGE Skra Bełchatów kontra Sada Cruzeiro w pojedynku o brązowy medal KMŚ siatkarzy 2017. Fot. PAP/Jacek Bednarczyk

Siatkarze PGE Skry Bełchatów przegrali z brazylijskim klubem Sadą Cruzeiro 0:3 (19:25, 18:25, 13:25) w meczu o trzecie miejsce klubowych mistrzostw świata w Krakowie.
Z kolei Zenit Kazań pokonał w Krakowie mistrza Włoch Cucine Lube Civitanova 3:0 (27:25, 25:22, 25:22) i został klubowym mistrzem świata.

Skra w żadnym secie nie potrafiła nawiązać walki. Brazylijczycy storpedowali rywali zagrywką, ale i w innych elementach przeważali. Zwłaszcza w pierwszym secie brakowało gry blokiem, a statystyki były bezlitosne. Skra samodzielnie zdobyła jedynie 10 punktów, resztę wywalczyła po błędach przeciwników.

W Sadzie Leal imponował w ataku i praktycznie był nie do zatrzymania. Kacper Piechocki, na którego najczęściej szły serwisy rywali, miał spore trudności z odbiorem, a później ciężko było Grzegorzowi Łomaczowi rozegrać akcję. Bełchatowianie byli bezradni i coraz częściej spuszczali głowy. Pierwszego seta przegrali 19:25.

W kolejnych partiach nie było lepiej. Ulegli do 18 i 13. Najlepszym punktującym w Bełchatowie był środkowy Srecko Lisinac; Serb zdobył dziewięć punktów. W Sadzie błyszczał Leal - 15 punktów.

Sada to obrońca tytułu i pojedynek o brązowy medal był dla nich formą pocieszenia po porażce z Zenitem w półfinale. Z kolei dla Skry występ w tym spotkaniu był już dużym sukcesem.

Ekipa z Bełchatowa nie zdołała jednak powiększyć swojego dorobku w tej imprezie. Wcześniej trzykrotnie stawała na podium - dwa razy zajmowała drugie miejsce (2009, 2010) i raz trzecie (2012).

Sada Cruzeiro wygrała dwie ostatnie edycje klubowych mistrzostw świata, w sumie ma teraz w dorobku pięć medali, w tym trzy złote. Brazylijczycy w fazie grupowej pokonali w Opolu także mistrza Polski ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle 3:0.

***

Zenit, w barwach którego występuje Kubańczyk z polskim paszportem Wilfredo Leon, po raz pierwszy w historii triumfował w tych rozgrywkach. Po drodze nie stracił ani jednego seta. Dotychczas prowadzona obecnie przez Władimira Alekno ekipa z Kazania dwukrotnie zdobywała srebro i dwukrotnie brąz. Z kolei dla Lube jest to pierwszy krążek wywalczony w tej imprezie.

Finał mógł się podobać kibicom, choć w Krakowie niewiele miejsc było zapełnionych. Fani mogli zobaczyć siatkówkę na najwyższym światowym poziomie i mimo że wynik tego nie pokazuje, to spotkanie było bardzo wyrównane.

Po dwóch stronach siatki stanęli najskuteczniejsi "bombardierzy" tej imprezy, a nawet ostatnich lat. W Zenicie duet stworzyli Rosjanin Maksym Michajłow i Leon, w Lube Kubańczyk z włoskim paszportem Osmany Juantorena (wybrany później MVP imprezy) i Bułgar Cwetan Sokołow.

To gwarantowało duże emocje, ale i bardzo ostre zagrywki. Tak też było. Obie ekipy w tym elemencie nie ustępowały na krok. Zenit imponował także blokiem i to dawało im sporą przewagę - zwłaszcza w końcówkach setów.

W pierwszej partii Zenit musiał walczyć do samego końca. Przy stanie 25:25 sędzia pokazał punkt dla Lube, ale wówczas Alekno poprosił o wideoweryfikację i miał rację. Zamiast remisu było 26:25 dla Kazania. Kolejna piłka także należała do nich i Zenit wygrał 27:25.

W dwóch kolejnych setach rosyjski zespół odskakiwał rywalom po drugiej przerwie technicznej i już tylko utrzymywał przewagę. Poniżej oczekiwań w finale spisywał się Sokołow, ale po stronie Lube atak na swoje barki wziął Juantorena. To właśnie on zdobył najwięcej punktów w meczu - 22. Leon miał ich 19. Kolejne partie kończyły się do 22.

Sport

Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

Apator Toruń oficjalnie ogłosił transfer. Michelsen dołączył do zespołu

2024-11-07, 16:32
Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

Świątek efektownie zamknęła grupową rywalizację w WTA Finals. Polka nie zagra jednak w półfinale [aktualizacja]

2024-11-07, 15:46
Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

Astoria przedłużyła serię wygranych. Przekonujący triumf z trudnym rywalem

2024-11-06, 22:07
Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

Anwil z drugą porażką w Pucharze Europy FIBA. Włoski przeciwnik znów lepszy

2024-11-06, 20:33
Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

Bowlingowcy walczyli o rozstawienie. Drużyny wylądowały w drabince, czas na play-offy [wyniki 14. kolejki]

2024-11-06, 10:27
Astoria przedłuży serię wygranych Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

Astoria przedłuży serię wygranych? Rywal może postawić twarde warunki. Relacja w PR PiK

2024-11-06, 07:30
Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

Gwiazda nie zbudowała serii zwycięstw. Ursu uratował drużynie punkt

2024-11-05, 21:00
Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

Iga Świątek słabsza od Coco Gauff podczas WTA Finals. Awans do półfinału zagrożone

2024-11-05, 19:41
LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

LN: Probierz odkrył karty na kolejne spotkania. Dwóch nastolatków po raz pierwszy na liście

2024-11-05, 19:05
Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością

Dwóch graczy Anwilu w kadrze na najbliższe mecze. Wystąpią przed własną publicznością?

2024-11-05, 16:07
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę