LM piłkarzy ręcznych – minimalna porażka PGE Vive Kielce
Piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce przegrali we własnej hali z Paris Saint-Germain 29:30 (11:15) w meczu dziewiątej kolejki Ligi Mistrzów. To czwarta porażka kieleckiej drużyny w tych rozgrywkach, po której VIVE spadło na piątą pozycję w tabeli grupy B.
Mistrzowie Francji przyjechali do stolicy regionu świętokrzyskiego bez Luca Abalo i Luki Karabatica, ale z Danielem Narcissem, który nie zagrał w pierwszym spotkaniu tych drużyn trzy tygodnie temu w Paryżu. W kadrze VIVE na ten mecz po blisko dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją znalazł się ponownie chorwacki bramkarz Filip Ivic.
Początek spotkania w Hali Legionów był niezwykle wyrównany, a wynik najczęściej oscylował wokół remisu. Na pierwsze prowadzenie gospodarze wyszli w dziewiątej minucie po trafieniu Alexa Dujshebaeva (4:3). Zespół francuski grał twardo i agresywnie w obronie, często przekraczając przepisy. Już w pierwszym kwadransie PSG miało na swoim koncie cztery dwuminutowe wykluczenia, a dwa razy na ławkę kar powędrował Mikkel Hansen.
Kielczanie nie potrafili jednak wykorzystać gry w przewadze, byli bardzo nieskuteczni w ataku. Skuteczność nie zawodziła natomiast gości, którzy w 15. min po bramce Nikoli Karabatica prowadzili 8:6. Chwilę później rzutu karnego nie wykorzystał Karol Bielecki. Natomiast z linii siedmiu metrów nie pomylił się Uwe Gensheimer, podwyższając prowadzenie swojej drużyny do trzech trafień (9:6 w 17. min).
W szeregach PSG świetną partię rozgrywał Thierry Omeyer, broniąc w nieprawdopodobnych sytuacjach. Widząc to trener VIVE Tałant Dujszebajew w 20. min poprosił o czas przy wyniku 7:10. Niewiele to pomogło, bo po wznowieniu gry Sławomira Szmala pokonał Karabatic i lider grupy B prowadził już 11:7. Dopiero teraz kielczanie zagrali skuteczniej w ataku. W 22. min Omeyera pokonał Blaz Janc i przewaga zespołu trenera Zvonimira Serdarusica stopniała do dwóch goli – 11:9.
Drużyna z Paryża szybko wróciła do równowagi. Po trzech bramkach z rzędu PSG w 27. min prowadziło już 14:9. Na przerwę mistrzowie Francji schodzili wygrywając 15:11. Duża w tym zasługa Omeyera, który w pierwszych 30 minutach bronił z 50 procentową skutecznością. Dla porównania Szmal miał zaledwie 6 procent skutecznych obron.
Tuż po przerwie swoją siódmą bramkę w tym meczu zdobył Karabatic, na którego kielczanie nie mogli znaleźć sposobu. Minutę później karnego nie wykorzystał Mateusz Kus. Goście odpowiedzieli trafieniem Hansena, po którym prowadzili już 17:12 (34. min).
Mimo trudnej sytuacji, mistrzowie Polski nie zamierzali składać broni. Trzy minuty później bramkę z koła zdobył Aginagalde i przewaga PSG stopniała do trzech trafień. W kolejnej akcji świetną interwencją popisał się Szmal, a kontrę VIVE wykończył Michał Jurecki (16:18).
Dobrą grę kieleckiego zespołu przerwały dopiero wykluczenia. Od 40. min gospodarze przez 240 sekund grali w osłabieniu (kary dla Krzysztofa Lijewskiego i Aginagalde). Grając w przewadze mistrzowie Francji podwyższyli prowadzenie. W 43. min popularnego „Kasę” pokonał Gensheimer i było już 22:18 dla PSG.
Ekipa trenera Dujszebajewa jeszcze raz poderwała się do walki. Kwadrans przed zakończeniem meczu Omeyera pokonał starszy syn trenera VIVE i zespół z Kielc przegrywał tylko dwoma bramkami - 20:22. W 48. min czerwoną kartkę za faul na Blazie Jancu otrzymał Nikola Karabatic. W kolejnej akcji słoweński skrzydłowy pokonał Omeyera i drużyna z Kielc złapała kontakt z rywalem, przegrywając tylko 22:23.
Minutę później trzecią dwuminutową karę otrzymał Henrik Mollgard. Wykorzystując grę w podwójnej przewadze VIVE doprowadziło do remisu w 49. min (23:23), po karnym wykorzystanym przez Bieleckiego.
Gospodarze poszli za ciosem i 60 sekund później już prowadzili po trafieniu Dujshebaeva. Radość kieleckich kibiców nie trwała długo, bo po kolejnych dwóch minutach wygrywali już rywale (25:24 po trafieniu Sandera Sagosena). Kielczanie popełnili błąd w ataku, a prowadzenie PSG podwyższył Hansen.
W 56. min sytuacja kielczan stała się jeszcze trudniejsza. Po kontrze wykorzystanej przez Mollgarda było już 28:25 dla gości. Polski zespół ambitnie grał do końca, ale nie zdołał już odwrócić losów pojedynku, zmniejszając tylko straty. Ostatecznie piłkarze ręczni PGE VIVE Kielce przegrali z Paris Saint-Germain 29:30.
wyniki 9. kolejki i tabela grupy B:
THW Kiel - HC Mieszkow Brześć 33:23
PGE Vive Kielce - Paris Saint-Germain 29:30
Celje Pivovarna Lasko - SG Flensburg-Handewitt 27:30
Aalborg Handbold - Telekom Veszprem HC 29:26
miejsce | drużyna | mecze | punkty | bramki |
1. | Paris Saint-Germain | 9 | 16 | 276:245 |
2. | SG Flensburg-Handewitt | 9 | 14 | 265:242 |
3. | Telekom Veszprem | 9 | 11 | 162:255 |
4. | THW Kiel | 9 | 9 | 226:232 |
5. | PGE Vive Kielce | 9 | 8 | 259:257 |
6. | Celje Pivovarna Lasko | 9 | 5 | 263:280 |
7. | HC Mieszkow Brześć | 9 | 5 | 243:264 |
8. | Aalborg Handbold | 9 | 4 | 242:261 |