Ekstraliga żużlowa - Jason Doyle i Rune Holta zawodnikami Get Well Toruń
Indywidualny mistrz świata w jeździe na żużlu, Australijczyk Jason Doyle oraz Norweg z polskim paszportem Rune Holta będą zawodnikami występującego w ekstralidze Get Well Toruń. Informację o pozyskaniu obu zawodników przekazał we wtorek menedżer zespołu Jacek Frątczak.
Pozyskanie obu żużlowców praktycznie kończy budowę składu „Aniołów” na nowy sezon, choć jak zaznaczył Frątczak otwarta jest jeszcze sprawa ewentualnego pozostania w zespole Grzegorza Walaska. Doyle do grodu Kopernika wraca po dwóch latach spędzonych w Zielonej Górze, z kolei Holta w Toruniu startował wcześniej w 2011 roku. Gdy do tej dwójki dodamy zakontraktowanych już Nielsa-Kristiana Iversena, braci Chrisa i Jacka Holderów, Pawła Przedpełskiego oraz juniorów, skład toruńskiego zespołu ponownie robi wrażenie. Ewentualne emocje studzi jednak menedżer torunian.
„Z części środowiska mam już takie sygnały +pompowania balonika+ jak to będzie, i że jak w zasadzie nie wygramy ligi to będzie katastrofa. Mi przede wszystkim chodzi o to, by stwarzać dobre widowiska, a więc by zawodnicy oddawali serce na torze. Oczywiście, że wszyscy jesteśmy tu po to, by wynik był jak najlepszy i to jest oczywiste. Ten zespół stać na to, by pojechać w play off-ach, co jednak nie znaczy, że się tam znajdziemy. Ale taki jest właśnie nasz cel na nowy sezon. Podpisuje się pod składem, który udało się nam w Toruniu zbudować. Uważam, że zespół jest dobrze zbilansowany, czyli zarówno głowa jak i nogi są tam gdzie być powinny” – powiedział we wtorek Frątczak.
Wiadomo już, że 1 grudnia odbędzie się oficjalna prezentacja zespołu, na której zjawią się wszyscy zawodnicy, zaprezentowane zostaną także nowe kevlary, w których żużlowcy ścigać się będą przez cały sezon, nazwa pod jaką zespół wystartuje, rozpocznie się także sprzedaż karnetów.
Ruszają już także przygotowania do nowego sezonu. Jak przekazał menedżer Get Well podzielone zostały one na cztery obszary – ciało, głowę, sprzęt i tor. Zawodnicy zagraniczni, jak to zazwyczaj się dzieje, będą przygotowywać się indywidualnie. Dlatego klub główny nacisk położy w przerwie zimowej na pracę z młodzieżą i inwestycje w ich sprzęt.
„O przygotowania Jasona, Rune, Chrisa czy Nielsa jestem całkowicie spokojny. Są to zawodnicy wysokiej klasy, którzy bardzo dobrze wiedzą jak się do sezonu przygotować. Próba ingerowania w tym obszarze zwykle nie ma większego sensu. Pracować będziemy jednak z juniorami, aby ich zdobycze punktowe były większe niż ostatnio, by był progres. Nie chodzi tylko o wygrywanie biegów juniorskich, ale urywanie też punktów w pozostałych startach” – zaznaczył Frątczak.
Wyjątek klub zrobił dla mieszkającego na co dzień w Lesznie Daniela Kaczmarka. Ten według planu, jaki ułożył Frątczak trenować będzie w Zielonej Górze.
„Daniel zdaje sobie sprawę z tego, że potrafi zdecydowanie więcej, niż wynika to z jego średniej z minionego sezonu. Dlatego poddał się narzuconemu przez nas reżimowi treningowemu. Z racji tego, że mieszka w Lesznie i trudno byłoby mu przyjeżdżać na treningi do Torunia, poprosiłem o pomoc ludzi, z którymi pracowałem w Zielonej Górze. Tam Daniel już rozpoczął przygotowania do nowego sezonu. Dla pozostałej grupy juniorów nasze plany realizować będziemy na miejscu, tu w Toruniu. Wszystko odbywać się będzie według tego samego schematu” – dodał.
W planie przygotowań do nowych rozgrywek jest także obóz kondycyjny, który ma odbyć się na początku nowego roku kalendarzowego. Ściągnięcie na niego obcokrajowców, przygotowujących się indywidualnie jest niezwykle trudne. Stąd pojadą na niego tylko zawodnicy trenujący na miejscu. Jednak tuż przed sezonem klub chce zorganizować spotkanie rozruchowo-integracyjne dla pełnego składu.
„Szukamy ośrodka, w którym moglibyśmy spotkać się całym zespołem na przełomie lutego i marca” – zdradził Frątczak.
Skład Get Well Toruń na sezon 2018 to Jason Doyle, Niels-Kristian Iversen, Chris Holder, Rune Holta, Paweł Przedpełski, Jack Holder, Daniek Kaczmarek, Igor Kopeć-Sobczyński, Marcin Kościelski.
Krzysztof Frydrych (PAP)