Żużlowa GP – Doyle o krok od tytułu, Dudek bliski srebra
Australijczyk Jason Doyle potrzebuje ośmiu punktów, aby w ostatnich zawodach sezonu Grand Prix w rodzimym Melbourne zapewnić sobie pierwszy tytuł mistrza świata w jeździe na żużlu. Bliski wicemistrzostwa jest Patryk Dudek, a o brąz walczy Maciej Janowski.
Doyle, który od połowy czerwca zmaga się z kontuzją śródstopia, w sobotę może zapewnić sobie tytuł w ojczyźnie.
"Nigdy nie myślałem o tym, że będę mógł wystąpić w Melbourne w Grand Prix, nie mówiąc już o zdobyciu mistrzostwa świata. Fakt, że wystartuję w ojczyźnie czyni te zawody jeszcze bardziej szczególnymi. Zawsze chciałem jeździć w Grand Prix" - powiedział Doyle, cytowany przez oficjalną stroną zawodów speedwaygp.com.
Jeżeli Dudek zdobędzie złoty lub srebrny medal będzie to najlepsze osiągnięcie zawodnika debiutującego w cyklu od 1995 roku.
"Nie zmieniamy taktyki. Lecimy do Australii, aby zachować swoje cele, które założyliśmy przed sezonem. Zrealizowaliśmy je z bardzo wysoką nadwyżką. Chcę zaliczyć fajne zawody i stanąć na podium" - mówił przed wylotem do Australii Dudek w wywiadzie zamieszczonym na oficjalnej stronie Falubazu Zielona Góra.
Doyle ze 142 punktami prowadzi w klasyfikacji generalnej i ma 14 przewagi nad Dudkiem. Do niego z kolei 13 "oczek" traci Brytyjczyk Tai Woffinden.
"Przy założeniu, że Woffinden zdobędzie 21 punktów, muszę zainkasować dziewięć, aby utrzymać drugie miejsce. Jednak zawsze goni się króliczka, więc Doyle jest ściganym przez całą grupę i ta gonitwa zakończy się dopiero po zawodach. Jeżeli w trakcie turnieju w Melbourne Doyle zapewni sobie końcowy triumf, to ja będę uciekał przed resztą zawodników" - przyznał Dudek.
Szanse na brązowy medal ma Maciej Janowski, który traci do Woffindena dwa punkty. Bliski zapewnienia sobie startów w cyklu Grand Prix w przyszłym sezonie jest Bartosz Zmarzlik, który ze 108 punktami jest szósty (udział ma zapewniona czołowa ósemka). Czwarty z Polaków Piotr Pawlicki jest 11. (79 pkt).
Ze względu na odległość i różnicę czasową polscy zawodnicy wylecieli do Melbourne już we wtorek, a ich sprzęt poleciał tydzień wcześniej.
Z powodu kontuzji w turnieju zabraknie mistrza świata Amerykanina Grega Hancocka, Szweda Fredrika Lindgrena oraz Duńczyków Nickiego Pedersena i Nielsa-Kristiana Iversena. Ich miejsca zajmą Duńczyk Peter Kildemand, Niemiec Martin Smolinski oraz Australijczycy Justin Sedgmen i Dave Watt.
Początek sobotniego turnieju o godz. 10.00.
czołówka klasyfikacji generalnej przed sobotnim GP:
1. Jason Doyle (Australia) 142 pkt
2. Patryk Dudek (Polska) 128
3. Tai Woffinden (W. Brytania) 115
4. Maciej Janowski (Polska) 113
5. Emil Sajfutdinow (Rosja) 109
6. Bartosz Zmarzlik (Polska) 108
7. Fredrik Lindgren (Szwecja) 107
8. Matej Zagar (Słowenia) 97
...
11. Piotr Pawlicki (Polska) 79