Liga NBA - 11 punktów Gortata, porażka Wizards z Lakers po dogrywce
Marcin Gortat zdobył 11 punktów i miał 14 zbiórek, a jego Washington Wizards doznali pierwszej porażki w sezonie 2017/18 ligi NBA. Koszykarze ze stolicy po dogrywce ulegli na wyjeździe Los Angeles Lakers 99:102.
Gortat grał 37 minut i trafił cztery z ośmiu rzutów z gry oraz trzy z sześciu wolnych. Jego statystyki uzupełnia asysta i blok. Miał także jedną stratę i popełnił trzy faule.
Przez większość meczu wydawało się, że Wizards kontrolują wydarzenia na parkiecie. Czwarta kwarta zaczynała się przy ich prowadzeniu 79:69, a sześć punktów przewagi mieli jeszcze na 1.48 min przed końcem regulaminowego czasu gry po rzucie Bradleya Beala.
W dwóch kolejnych akcjach z gry trafić jednak nie zdołali, a następnie Beal wykorzystał tylko jeden z dwóch rzutów wolnych. Lakers do remisu 92:92 doprowadzili, gdy na zegarze pozostawało 0,7 s.
Dogrywka zaczęła się od trafienia Beala, ale później "Czarodzieje" przez 135 s nie potrafili powiększyć dorobku. W tym czasie dwa rzuty wolne zmarnował Gortat, pudłował także John Wall. 27-letni rozgrywający dobrze zaczął spotkanie, jednak dziewięć z jego ostatnich 10 rzutów było niecelnych.
Lakers do silnych drużyn nie są zaliczani, ale tak słabą postawę rywala potrafili wykorzystać. Ich bohaterem był Brandon Ingram. To on doprowadził do dogrywki, dobijając własny niecelny rzut, a ostatecznie spotkanie zakończył z dorobkiem 19 pkt i 10 zbiórek. W dogrywce natomiast kluczowy rzut "za trzy" na 58,1 s przed końcem trafił Kentavious Caldwell-Pope.
Dla pokonanych najwięcej - 28 pkt - zdobył Beal. Dorobek Walla to 18 pkt i dziewięć asyst.
W Konferencji Wschodniej tym samym nie ma już niepokonanej drużyny. Bilans 3-1 oprócz Wizards mają jeszcze Orlando Magic i Milwaukee Bucks.