Ekstraklasa siatkarzy – trener Bednaruk: Mamy problem z wejściem w mecz

2017-10-02, 10:11  Polska Agencja Prasowa
Na zdjęciu Jakub Bednaruk, trener Łuczniczki Bydgoszcz podczas meczu z ONICO Warszawa w 1. kolejce ekstraklasy siatkarzy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Na zdjęciu Jakub Bednaruk, trener Łuczniczki Bydgoszcz podczas meczu z ONICO Warszawa w 1. kolejce ekstraklasy siatkarzy. Fot. PAP/Tytus Żmijewski

Siatkarze Łuczniczki Bydgoszcz na inaugurację tegorocznej ligi przegrali we własnej hali z ONICO Warszawa 0:3. „Mamy problem z wejściem w mecz na jego początku” – powiedział po spotkaniu trener bydgoszczan Jakub Bednaruk.

„Ciężko było ugryźć dziś zespół z Warszawy, na dodatek sami sobie nie pomogliśmy. Mamy jeszcze problem z wejściem w mecz na jego początku. Regularnie zaczynamy ostatnio od straty 2:8, mimo, że pracujemy na treningach, by pierwsze kontakty z piłką były najistotniejsze. Jest też problem z lewym skrzydłem. Udało się nam dziś zatrzymać Gorgieva, środek dużo krzywdy nam też nie zrobił, ale lewa strona kończyła wszystko. Jeśli rywalom nie szło przez chwilę, to uciekali tą stroną, a my nie mogliśmy zrobić bloku, czy kontry. Co więcej, Filipiak zagrywał 120 kilometrów na godzinę, a rywal w punkt to przyjmował. Jest to deprymujące. Musimy sobie zdać sprawę, że o każdy punkt w tej lidze będzie nam bardzo ciężko, dziś Warszawa była lepsza w każdym elemencie i zasłużenie wygrała” – powiedział trener Jakub Bednaruk.

Ogólnie szkoleniowiec pozytywnie ocenił postawę swoich zawodników, choć miał jedno zastrzeżenie.

„Generalnie chłopcy walczyli i trzeba sobie powiedzieć wprost - zabrakło nam dziś umiejętności. Pretensje mam tylko do jednego momentu. Gdy przegrywaliśmy w którymś z setów 10:15 widziałem, że zawodnicy mieli spuszczone głowy. Tak nie wolno. Można przegrywać nawet 10:24, ale trzeba męsko stanąć do rywalizacji i zachowywać się jak facet. Owszem, boli jak przegrywasz set, czy mecz, ale zawsze trzeba walczyć i mieć wypiętą klatę” – dodał trener.

Największym problemem w bydgoskim zespole jest fakt, że w kadrze szkoleniowiec ma do dyspozycji praktycznie tylko jednego z trzech środkowych. Kontuzję leczy bowiem Mateusz Sacharewicz i przez około trzy tygodnie jeszcze nie zagra, a problemy z kolanem wykluczają z codziennych treningów Wojciecha Jurkiewicza. Mimo to kapitan Łuczniczki w samym spotkaniu przeciwko ONICO zagrał i zdobył dla zespołu cztery punkty.

„Przegraliśmy dość wyraźnie, ale na pewno już przed meczem można było łatwo wskazać jego faworyta. Liczyliśmy jednak na efekt pierwszego meczu i to, że grając z zaangażowaniem i sercem będziemy w stanie nawiązać bardziej wyrównaną walkę. Udawało się to niestety tylko momentami, goniliśmy wynik, a gdy się to udało, to warszawianie znów odskakiwali. Poza pierwszym, w miarę wyrównanym setem, rywale kontrolowali sytuacje w pozostałych. Nie spuszczamy jednak głów, bo wiemy, jak ciężki czeka nas sezon i o co walczymy. Już teraz myślimy o następnym meczu” – ocenił Jurkiewicz.

Kolejny mecz bydgoszczanie rozegrają na wyjeździe już w środę, 4 października, a przeciwnikiem będzie GKS Katowice, który w swoim pierwszym meczu pokonał 3:1 Czarnych Radom.

„Trzeba się zebrać po przegranej z Warszawą, przyjść na kolejny trening, we wtorek pojechać do Katowic i szukać tam punktów. Sezon jest długi, meczów dużo i trzeba dobrze wszystko rozgrywać. Ważne, by nie popadać w jakiś pesymizm, że przegrywamy z zespołem, który jest typowany na pierwszą szóstkę. Musimy powoli i cierpliwie zdobywać punkty tam gdzie będzie to możliwe” – powiedział trener Łuczniczki.

Sport

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

US Open: Świątek rozbiła rywalkę. Hurkacz wyraźnie pokonany

2024-08-29, 21:28
Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

Frankowski i Musiał poznali karę. Sędziowie piłkarscy zawieszeni za pijackie wybryki

2024-08-29, 18:27
To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

To ostatni moment, by wziąć udział w wyścigu kolarskim. Kończą się zapisy na Chrośna Cycling Challenge

2024-08-29, 16:46
Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

Przyszłość ASTS Olimpii wisiała na włosku. Klub uratował sytuację i zagra w Superlidze

2024-08-29, 06:00
Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

Igrzyska paraolimpijskie otwarte. O medale powalczą też reprezentanci regionu

2024-08-29, 01:34
IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

IV Liga: Pogrom w derbach Bydgoszczy. Równo na górze tabeli [wyniki 5. kolejki]

2024-08-28, 20:28
Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

Energa SA kontynuuje wspieranie toruńskiego sportu. Trzy kluby otrzymają konkretną pomoc

2024-08-28, 18:25
Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie

Grzegorz Skiba wrócił do Astorii, by znów dać awans do OBL. „Są pozytywne emocje, czuć wyzwanie”

2024-08-28, 11:31
KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

KS Toruń zakończył sezon Ekstraligi U24. Efektowne zwycięstwo w ostatnim spotkaniu

2024-08-28, 07:23
US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

US Open: Świątek i Hurkacz zrobili swoje, choć rywale postawili twarde warunki

2024-08-27, 21:25
Ważne: nasze strony wykorzystują pliki cookies.

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies i podobnych technologii m.in. w celach reklamowych i statystycznych oraz w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników. Mogą też stosować je współpracujący z nami reklamodawcy, firmy badawcze oraz dostawcy aplikacji multimedialnych. W programie służącym do obsługi internetu można zmienić ustawienia dotyczące cookies. Korzystanie z naszych serwisów internetowych bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zapisane w pamięci urządzenia. Więcej informacji można znaleźć w naszej Polityce prywatności

Zamieszczone na stronach internetowych www.radiopik.pl materiały sygnowane skrótem „PAP” stanowią element Serwisów Informacyjnych PAP, będących bazą danych, których producentem i wydawcą jest Polska Agencja Prasowa S.A. z siedzibą w Warszawie. Chronione są one przepisami ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych oraz ustawy z dnia 27 lipca 2001 r. o ochronie baz danych. Powyższe materiały wykorzystywane są przez Polskie Radio Regionalną Rozgłośnię w Bydgoszczy „Polskie Radio Pomorza i Kujaw” S.A. na podstawie stosownej umowy licencyjnej. Jakiekolwiek wykorzystywanie przedmiotowych materiałów przez użytkowników Portalu, poza przewidzianymi przez przepisy prawa wyjątkami, w szczególności dozwolonym użytkiem osobistym, jest zabronione. PAP S.A. zastrzega, iż dalsze rozpowszechnianie materiałów, o których mowa w art. 25 ust. 1 pkt. b) ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych, jest zabronione.

Rozumiem i wchodzę na stronę